O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Kobieta, która pod wpływem alkoholu urodziła dziecko, usłyszy zarzuty

Zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia usłyszy 34-letnia kobieta, która urodziła je, będąc w stanie upojenia alkoholowego. Noworodek, mając 3 promile alkoholu we krwi, w stanie ciężkim trafił do szpitala w Łodzi.

Przemyśl, 06.10.2017. Zmodernizowany Oddział Ginekologiczno-Położniczy w Wojewódzkim Szpitalu im. Św. Ojca Pio w Przemyślu, 6 bm. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Fot. PAP/Darek Delmanowicz / Przemyśl, 06.10.2017. Zmodernizowany Oddział Ginekologiczno-Położniczy w Wojewódzkim Szpitalu im. Św. Ojca Pio w Przemyślu, 6 bm. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Kobiecie grozi kara do 5 lat więzienia - poinformował w poniedziałek PAP rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania.



Do zdarzenia doszło w ub. czwartek w Głownie (Łódzkie). Do miejscowego szpitala trafiła 34-letnia kobieta w 39. tygodniu ciąży i – jak ustalono w trakcie późniejszych badań – z 3 promilami alkoholu we krwi. Do lecznicy przywiozła ją matka. Niespełna godzinę później, metodą cesarskiego cięcia, urodził się chłopiec. Noworodek miał również 3 promile alkoholu we krwi, w stanie ciężkim trafiło do szpitala w Łodzi.



Sprawą zajęła się Prokuraturę Rejonową w Zgierzu. Śledczy sprawdzali stan zdrowia chłopca oraz kwestię narażenia go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prokuratura weźmie też pod uwagę, czy alkohol w organizmie noworodka nie doprowadził do powstania poważnych skutków zdrowotnych. Kobieta, po przebytej operacji, pozostała w szpitalu.



Jak poinformował Kopania, w poniedziałek nie zdołano jej przesłuchać w charakterze podejrzanej. "Rano, wykonując polecenie prokuratora, policjanci udali się do szpitala w Głownie. Lekarz stwierdził jednak, że dokonanie czynności z podejrzaną nie jest możliwe. Potwierdził to w wydanej opinii powołany biegły" - mówi rzecznik.



Dodał, że termin przesłuchania nie jest znany i zależy od stanu zdrowia kobiety, która usłyszy zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Grozi jej kara do 5 lat więzienia. (PAP)



autor: Jacek Walczak



jaw/ karo/

Serwisy ogólnodostępne PAP