O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

French Open. Iga Świątek: seria zwycięstw może niedługo się skończyć

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek, faworytka rozpoczynającego się w niedzielę wielkoszlemowego French Open, czuje się zrelaksowana, ale i świadoma, że jej szalona seria 28 zwycięskich meczów "może się niedługo skończyć".

Iga Świątek po zwycięstwie w Rzymie Fot. FABIO FRUSTACI/PAP/EPA
Iga Świątek po zwycięstwie w Rzymie Fot. FABIO FRUSTACI/PAP/EPA

"Wiem, że ta passa może się niedługo skończyć. Nie chcę mieć złamanego serca, kiedy to się stanie. To zdrowe być tego świadomym" - powiedziała Polka na konferencji prasowej w Paryżu.

"Jestem bardziej zrelaksowana. Udało mi się udowodnić sobie i innym, że mogę należeć do najlepszych. Wcześniej nie miałam tyle pewności siebie. W tym roku czuję o wiele więcej spokoju" - oceniła Świątek, triumfatorka turnieju na kortach im. Rolanda Garrossa w 2020 roku.

Więcej

Iga Świątek po zwycięstwie w turnieju w Rzymie Fot. Fabio Frustacci PAP/EPA
Iga Świątek po zwycięstwie w turnieju w Rzymie Fot. Fabio Frustacci PAP/EPA

French Open. Iga Świątek zdecydowaną faworytką bukmacherów

Od połowy lutego tenisistka z Raszyna nie przegrała meczu. Zwyciężyła w pięciu turniejach z rzędu: w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie i Rzymie.

"Świat się zmienił, to na pewno" - przyznała Świątek, odpowiadając na pytanie, jak się odnajduje w roli liderki rankingu WTA. "Ale czuję się, jakbym nadal była tą samą osobą, tą samą zawodniczką. I wiem, że wciąż mam wiele do poprawienia" - dodała.

Polka nie miała szczęścia w losowaniu. W pierwszej rundzie zagra z zawodniczką z kwalifikacji, a w drugiej przeciwniczką może być Amerykanka Alison Riske lub Ukrainka Dajana Jastremska. Jeśli wyżej rozstawione tenisistki będą wygrywały swoje mecze, to w trzeciej rundzie na Świątek będzie czekała Ludmiła Samsonowa. 20-letnia raszynianka z Rosjanką stoczyła ponad trzygodzinny bój w półfinale kwietniowego turnieju w Stuttgarcie.

Szlagier w czwartej rundzie?

Szlagierowo może wyglądać spotkanie Świątek w czwartej rundzie, w której teoretycznie jej droga spotyka się z Simoną Halep lub Jeleną Ostapenko. Rozstawiona z numerem 19 Rumunka to zwyciężczyni French Open z 2018 roku, której bukmacherzy dają największe po Świątek szanse na triumf w Paryżu.

Grająca z "13" Łotyszka to natomiast ostatnia pogromczyni Świątek. Ostapenko, która w Paryżu triumfowała w 2017 roku, była górą 16 lutego w 1/8 finału turnieju w Dubaju. Od tego meczu Polka pozostaje niepokonana.

W tej samej ćwiartce znajduje się także Czeszka Karolina Pliskova (nr 8). Do tej samej połówki trafiły natomiast m.in. rozstawiona z "trójką" Hiszpanka Paula Badosa i Białorusinka Aryna Sabalenka (nr 7). 

Tytułu broni Barbora Krejcikova. Forma rozstawionej z numerem drugim czeskiej tenisistki jest sporą niewiadomą, bo z powodu kontuzji łokcia nie grała od trzech miesięcy. 

mar/

Zobacz także

  • Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup. Świątek: cieszę, że miałam okazję spędzić trochę czasu z polskimi kibicami

  • Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - wygrane Klimovicovej i Świątek, Polska prowadzi z Rumunią 2:0

  • Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - Polki pokonały Nowozelandki 3:0

  • Polka Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Polka Iga Świątek. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup. Świątek: gra dla reprezentacji jest czymś wyjątkowym [WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP