Cielaki jelenia przyszły na świat na budowach apartamentowców. Pomogli im śląscy przyrodnicy

2022-05-24 12:57 aktualizacja: 2022-05-24, 13:07
Fot. Facebook/fundacja Mysikrólik
Fot. Facebook/fundacja Mysikrólik
Trzykrotnie pomagali cielakom jelenia, które urodziły się w ostatnich dniach na budowach apartamentów w Szczyrku i Czernichowie, przyrodnicy z bielskiej fundacji Mysikrólik, która ratuje dzikie zwierzęta. Dzięki ich działaniu maluchy połączyły się z matkami.

"W ostatnich dniach mieliśmy okazję poznać kilka uroczych cielaczków jelenia szlachetnego oraz ich matki. Maj to czas, gdy przychodzą na świat. (…) Bywa, że matka urodzi je w bardzo dziwnym miejscu, blisko człowieka. W trzech przypadkach Mysikrólik musiał zadziałać i pomóc połączyć cielaczki z matkami. Dwa razy na budowach apartamentów w Szczyrku i raz w Czernichowie" – poinformowała fundacja.

 

W ostatnich dniach mieliśmy okazje poznać kilka uroczych cielaczków Jelenia szlachetnego 😍 oraz ich matki 🙃🦌. Maj to...

Posted by Ośrodek Rehabilitacji "Mysikrólik" Na Pomoc Dzikim Zwierzętom on Tuesday, May 24, 2022

Cielaczki zostały w dzień zabrane z niebezpiecznego miejsca do ośrodka Mysikrólika w Bielsku-Białej, a następnie - pod osłoną nocy - podstawione w bliskiej okolicy znalezienia, gdzie dało się już zaobserwować szukające swojego potomstwa matki. "Taka operacja powinna być przeprowadzana przez fachowców, ponieważ prawie 100-kg matka w obronie wołającego o pomoc dziecka może być bardzo niebezpieczna" – przestrzegli przyrodnicy z Mysikrólika.

Jak dodali, w przypadku zauważenia takiego malucha, nie należy wpadać w panikę. "Matka oddala się w ciągu dnia i wraca pod osłoną nocy. W większości przypadków leżący cielaczek znika po nocy, podążając powoli za matką. Bywa jednak, że wydostanie się z miejsca porodu jest trudne lub niemożliwe dla nieporadnego jeszcze zwierzaka ze względu na m.in. ogrodzenie, rwący potok, czy bardzo stromą skarpę" – wyjaśnili.

Przyrodnicy z Mysikrólika zwrócili zarazem uwagę, że z przykrością można zaobserwować w Beskidach "niszczenie kolejnych urokliwych, bogatych przyrodniczo terenów pod inwestycje bez jakiejkolwiek wymiernej rekompensaty dla przyrody".

Ośrodek Mysikrólik jest jednym z nielicznych w Polsce, który pomaga chorym lub kontuzjowanym dzikim zwierzętom. Jego twórcami są bielszczanie Agnieszka i Sławomir Łyczkowie. (PAP)

Autor: Marek Szafrański

mar