O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Świadek bombardowania Lwowa: zobaczyłem co oznacza panika. Ludzie chodzili jeden po drugim

Po raz pierwszy zobaczyłem co oznacza panika - ludzie chodzili jeden po drugim - powiedział PAP mieszkaniec Lwowa Janusz Balicki, który był świadkiem bombardowania miasta 26 marca przez rosyjskie rakiety.

Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO GUERRA
Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO GUERRA

"Byłem 500 metrów od miejsca, gdzie wybuchła rakieta, akurat odbierałem z naprawy komórkę, i akurat wtedy usłyszeliśmy szum, a ściany zaczęły drżeć. Wśród ludzi zapanowała panika, zaczęli wybiegać. Wtedy po raz pierwszy zobaczyłem co oznacza panika - ludzie chodzili jeden po drugim, wybiegali na zewnątrz, bo nie wiedzieli, czy budynek się nie zawali" - powiedział PAP Janusz Balicki, mieszkaniec Lwowa, prezes Polskiego Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie.

"Człowiek przeżywa okropny stres, kiedy w pomieszczeniu w którym się znajduje zaczynają ruszać się ściany" - mówił. "Wyskoczyłem na ulicę i zobaczyłem ten płomień. Wtedy nikomu się nic nie stało, bo rakieta trafiła w zbiorniki z paliwem, a nie w ludzi" - wspominał.

"To jest straszne, współczuję wszystkim, którzy stracili swoje domy i muszą uciekać również do Polski. Jednak uważam, że dla każdego jego dom jest najważniejszy, więc nie chciałem stąd wyjeżdżać, mimo, że miałem dużo propozycji z różnych miast Polski, żebym wyjechał z rodziną. Ale ponieważ mój syn jest w wieku poborowym postanowiliśmy z żoną, że zostaniemy. Kryjemy się podczas alarmów, ale powoli się człowiek przyzwyczaja do tego. Wnuczka z mamą wyjechały do Niemiec, rozmawiamy przez Viber" - dodał.

26 marca siły rosyjskie przeprowadziły dwa ataki rakietowe na Lwów. Pociski spadły m.in. na położony blisko osiedli mieszkaniowych skład paliw, w którym wybuchł pożar. Ogień udało się szybko opanować, ale całkowite dogaszanie płonących zbiorników trwało jeszcze kilkanaście godzin.

Ze Lwowa Olga Łozińska (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    W Mościskach odbyły się uroczystości pogrzebowe żołnierzy poległych w obronie Lwowa w 1939 r. [WIDEO]

  • Przewodniczący Rady ds. Współpracy z Ukrainą Paweł Kowal (2P) podczas przekazania pomocy humanitarnej i medykamentów dla jednego z lwowskich szpitali. Fot. PAP/Vitaliy Hrabar
    Przewodniczący Rady ds. Współpracy z Ukrainą Paweł Kowal (2P) podczas przekazania pomocy humanitarnej i medykamentów dla jednego z lwowskich szpitali. Fot. PAP/Vitaliy Hrabar

    Polska przekazała Ukrainie 30 tys. opakowań antybiotyku pediatrycznego. Leki dotarły do Lwowa

  • Radosław Sikorski Fot. PAP/Vitaliy Hrabar
    Radosław Sikorski Fot. PAP/Vitaliy Hrabar

    Minister Sikorski z wizytą we Lwowie. "Jesteśmy gotowi was wesprzeć"

  • Radosław Sikorski Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Radosław Sikorski Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Sikorski wyróżniony przez Uniwersytet Lwowski. "Jeden z najwybitniejszych dyplomatów dzisiejszych czasów”

Serwisy ogólnodostępne PAP