O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Brytyjski premier Boris Johnson uzyskał wotum zaufania i pozostanie liderem Partii Konserwatywnej oraz szefem rządu

Brytyjski premier Boris Johnson wygrał przeprowadzone w poniedziałek wieczorem partyjne głosowanie nad wotum zaufania dla niego i pozostanie liderem Partii Konserwatywnej, a tym samym - szefem rządu.

Boris Johnson. Fot. PAP/ EPA/ANDY RAIN
Boris Johnson. Fot. PAP/ EPA/ANDY RAIN

Za odwołaniem Johnsona z funkcji lidera partii opowiedziało się 148 posłów, poparło go - 211. Aby wniosek o jego odwołanie przeszedł, musiało go poprzeć co najmniej 180 posłów. 

Zgodnie z regulaminem Partii Konserwatywnej, zwycięstwo Johnsona oznacza, że następny wniosek o przeprowadzenie głosowania nad wotum zaufania nie może zostać złożony przed upływem 12 miesięcy.

Ale to absolutnie nie oznacza, że premier ma problemy za sobą. Wynik, choć teoretycznie jest wygraną Johnsona, jest znacznie słabszy dla niego niż oczekiwano. Jego zwolennicy mieli nadzieję, że liczba opowiadających się za jego odwołaniem będzie mniejsza niż sto.

Zresztą w przeszłości samo przeprowadzenie takiego głosowania w Partii Konserwatywnej oznaczało zwykle, że dni lidera i tak są policzone. Tak było w ostatnim takim przypadku. Bezpośrednia poprzedniczka Johnsona, Theresa May, w grudniu 2018 r. wygrała takie głosowanie, lecz kilka miesięcy później sama złożyła rezygnację, nie mając w klubie poselskim poparcia dla porozumienia o warunkach brexitu.

Jak zwracają uwagę brytyjskie media, nieufność wobec Johnsona wyraziło 41,2 proc. członków klubu poselskiego konserwatystów, czyli wyraźnie więcej niż we wspomnianym głosowaniu opowiedziało się przeciw May (37 proc.). Komentatorzy wskazują również, że Johnsona do pewnego stopnia uratował fakt, iż w Partii Konserwatywnej nie ma wyraźnego kandydata do jego zastąpienia, dając jednocześnie szanse na wygraną w kolejnych wyborach do Izby Gmin, które prawdopodobnie odbędą się w maju 2024 r.

Głosowanie nad wotum zaufania było efektem ciągnącej się od listopada zeszłego roku afery w związku z ujawnianymi przez media nieformalnymi spotkaniami towarzyskimi, a czasem wręcz imprezami alkoholowymi, które odbywały się na Downing Street w czasie obowiązywania restrykcji covidowych wiosną i późną jesienią 2020 r. oraz wiosną 2021 r. 

W związku z nimi Johnson został ukarany przez policję mandatem, choć fakt, że tylko raz, wzbudził pewne zdziwienie, a dodatkowo oburzenie wzbudził opublikowany pod koniec maja raport z wewnętrznego dochodzenia w tej sprawie, które prowadziła urzędniczka służby cywilnej Sue Gray.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

kgr/
 

Zobacz także

  • Boris Johnson, fot. PAP/NEIL HALL
    Boris Johnson, fot. PAP/NEIL HALL

    Boris Johnson: Churchill postępowałby tak samo, jak Zełenski, nie przebierałby w słowach pod adresem Trumpa

  • Boris Johnson, fot. PAP/NEIL HALL
    Boris Johnson, fot. PAP/NEIL HALL

    Boris Johnson: dawno należało pozwolić Ukrainie na atakowanie celów w głębi Rosji

  • Były brytyjski premier Boris Johnson. Fot. PAP/EPA/	ANDY RAIN
    Były brytyjski premier Boris Johnson. Fot. PAP/EPA/ ANDY RAIN

    "The Times": były premier Johnson będzie zaangażowany w kampanię wyborczą

  • Były premier Boris Johnson. Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN
    Były premier Boris Johnson. Fot. PAP/EPA/ANDY RAIN

    Boris Johnson przyznał, że jego rząd popełnił błędy w walce z pandemią koronawirusa. "Przepraszam"

Serwisy ogólnodostępne PAP