
Sobota była kolejnym dniem protestów ludzi sprzeciwiających się piątkowemu orzeczeniu. Przed gmachem Sądu Najwyższego w Waszyngtonie demonstranci skandowali hasła wyrażające ich gniew. Policja Kapitolu aresztowała dwie osoby. Zarzucono im zniszczenie mienia. Oskarżono je o obrzucenie pojemnikami z farbą ogrodzenia Sądu Najwyższego.
Tucson 🌵 turned out for #tucsonwomensmarch #RoeVsWade #abortionrights protest tonight! 101 degrees is no match for our white hot fury! @womensmarch @whatsuptucson #WeWontGoBack pic.twitter.com/DWfGCGnw9m
— Jolie Sibert (@JolieSibert) June 25, 2022
Jednocześnie policja sprowadziła autobusy z klimatyzacją dla uczestników demonstracji odbywającej się w dotkliwym upale.
Protesters tried to breach into the State Capitol of Arizona in Phoenix city.#abortionrights #AbortionRightsAreHumanRights #Aborto pic.twitter.com/FYbHDfCJPq
— Sandeep Panwar (@tweet_sandeep) June 25, 2022
"Widzieliśmy wiele skandowania, trochę konfrontacji, ponieważ byli tu ludzie po obu stronach tego problemu, krzyczący na siebie nawzajem. W dużej mierze jest to pokojowa sytuacja” – relacjonowała telewizja CNN.
WE WON'T GO BACK, WE WILL FIGHT BACK!#abortionrights #reproductivejustice #BansOffOurBodies pic.twitter.com/2koUKRPRVH
— PSL - Los Angeles (@psl_losangeles) June 26, 2022
Zauważyła zarazem, że W niektórych miastach doszło do chaosu. W Arizonie policjanci użyli gazu łzawiącego.
Demonstracje odbyły się I są zapowiadane także na niedzielę w dużych i małych miastach, m.in. Nowym Jorku, Los Angeles, Bostonie, Chicago, Denver, St. Louis czy Naperville, w stanie Illinois. Demonstrowano także tam, gdzie prawo stanowe wciąż zezwala na aborcję.
"Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju!" – skandowali mieszkańcy Los Angeles. Nowojorska policja zatrzymała 20 uczestników protestów.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
dsk/