O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

PE za uznaniem atomu i gazu za "zielone". "Wygrała europejska gospodarka"

Parlament Europejski opowiedział się w środę przeciwko wyłączeniu energii jądrowej i gazu z procesu transformacji energetycznej w UE. Oznacza to, że te źródła energii będą uznawane za "zielone" i na inwestycje w nie będzie można pozyskać środki unijne. "Wygrała gospodarka europejska" - powiedział po głosowaniu europoseł Bogdan Rzońca (PiS).

Bruksela, Belgia, 23.06.2022. Jeden z budynków Parlamentu Europejskiego w Brukseli, 23 bm. Fot. PAP/Albert Zawada
Bruksela, Belgia, 23.06.2022. Jeden z budynków Parlamentu Europejskiego w Brukseli, 23 bm. Fot. PAP/Albert Zawada

Na początku lutego Komisja Europejska przyjęła projekt tzw. taksonomii, który uwzględniał rolę gazu i energii nuklearnej w procesie transformacji energetycznej. Oznacza to, że na inwestycje w te źródła będzie można pozyskać środki od UE i na rynkach finansowych. Część europosłów chciała z tego powodu odrzucenia zaproponowanego przez KE aktu delegowanego. Ostatecznie jednak przegrali oni głosowanie.

"Wygrała gospodarka europejska. To bardzo pozytywny sygnał dla instytucji i rynków finansowych. Pseudoekolodzy ponieśli sromotną porażkę, a dzięki temu państwa i firmy będą mogły inwestować w bezpieczne systemy energetyczne, gazowe i nuklearne. Jest zatem szansa przeciwdziałania upadłości firm z powodu drożyzny energetycznej, a ludzie, którzy korzystają z gazu jako źródła ciepła, będą mogli bezpiecznie funkcjonować" - powiedział po głosowaniu Rzońca.

Dodał, że klęskę ponieśli wszyscy ci, którzy dali się wciągnąć w bezrefleksyjną dyskusję o tym, że gospodarka może funkcjonować bez pewnych i niezawodnych źródeł energii, jakimi są - dodał - energia nuklearna i gazowa.

Sprawiedliwa transformacja

Z wyniku głosowania zadowolony był także były premier, europoseł Jerzy Buzek (PO). „Wygrał zdrowy rozsądek - obroniliśmy dzisiaj nie tylko Europejski Zielony Ład, ale przede wszystkim sprawiedliwą transformację” - powiedział tuż po głosowaniu. „Chcemy i musimy ratować planetę, ale nie chcemy, by w siłę rosły ugrupowania populistyczne i antyunijne, bo one tej planety na pewno ratować nie będą. Dlatego tak kluczowe jest, by mieć szerokie poparcie społeczne dla naszej transformacji. Gaz krajom takim, jak Polska, zapewni niezbędną elastyczność w odchodzeniu od węgla, co jest koniecznością zarówno zapisaną w taksonomii, jak i słusznym oczekiwaniem obywatelek i obywateli duszonych smogiem i żyjących w zapadających się od szkód górniczych miastach. Nikogo nie wolno wykluczać, zostawiać z tyłu, stawiać przed wyborem typu ogrzanie mieszkania a kupno jedzenia dla dzieci czy leków” - tłumaczył były szef rządu.

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Premier Morawiecki: zielona transformacja nie może osłabiać bezpieczeństwa UE

Buzek odniósł się też do zarzutów, że poparcie dla gazu w taksonomii to działanie prorosyjskie. „Chciałbym podkreślić, że w czerwcu po raz pierwszy w historii import gazu ciekłego (LNG) ze Stanów Zjednoczonych do Unii był większy niż import gazu z Rosji. A to dopiero początek - nowy plan Komisji Europejskiej REPowerEU zakłada, że do końca roku zredukujemy o dwie trzecie zakupy rosyjskiego gazu. Gaz w taksonomii nie ma więc nic wspólnego z gazem kupowanym od Putina. Kto twierdzi inaczej, wykazuje się albo niewiedzą, albo złymi intencjami” - powiedział były przewodniczący PE.

Buzek przypomniał też, że o głosowanie za aktem delegowanym apelował w oficjalnym stanowisku sam rząd Ukrainy. „Nasi przyjaciele nieustraszenie walczą ze zbrodniczym reżimem Putina. Potrzebują każdego możliwego wsparcia, również w uniezależnianiu się od rosyjskich surowców. Taki apel zobowiązuje” - dodał.

Zasłużona klęska 

Satysfakcję z wyniku głosowania wyraziła też europosłanka Izabela Kloc (PiS). "Głosowanie nad unijną taksonomią jest zasłużoną klęską posłów z frakcji Harry'ego Pottera, przekonanych o tym, że energię można sobie wyczarować. Na szczęście większość posłów przyjęła do wiadomości, że marzeniami o zielonej transformacji nie ogrzejemy naszych domów ani w tym roku, ani w przyszłym" - powiedziała.

Za rezolucją dotyczącą wyłączenia energii jądrowej i gazu zagłosowało 278 posłów, 328 głosowało przeciw, a 33 wstrzymało się od głosu. Aby zawetować wniosek Komisji Europejskiej, Parlament potrzebował absolutnej większości 353 głosów. Jeżeli ani Parlament, ani Rada nie odrzucą wniosku do 11 lipca, akt delegowany w sprawie unijnej systematyki dotyczącej zmiany klimatu wejdzie w życie i będzie obowiązywać od 1 stycznia 2023 roku.

Z Strasburga Łukasz Osiński (PAP)

an/

Zobacz także

  • Jana Poczobut, córka Andrzeja Poczobuta, fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK
    Jana Poczobut, córka Andrzeja Poczobuta, fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK

    Córka Poczobuta w imieniu ojca odebrała Nagrodę Sacharowa w Parlamencie Europejskim

  • Parlament Europejski. Fot. EPA/OLIVIER HOSLET
    Parlament Europejski. Fot. EPA/OLIVIER HOSLET

    Zwrot w sprawie umowy z Mercosurem. Frakcja wycofała swój wniosek

  • Parlament Europejski przeprowadzi 26 listopada debatę na temat aktów dywersji na liniach kolejowych w Polsce. Fot. PAP/EPA/	RONALD WITTEK
    Parlament Europejski przeprowadzi 26 listopada debatę na temat aktów dywersji na liniach kolejowych w Polsce. Fot. PAP/EPA/ RONALD WITTEK

    26 listopada debata w Parlamencie Europejskim o aktach dywersji na polskiej kolei

  • PE i państwa członkowskie zawarły porozumienie ws. budżetu UE na 2026 rok. Fot. Adobe Stock/SnapScape
    PE i państwa członkowskie zawarły porozumienie ws. budżetu UE na 2026 rok. Fot. Adobe Stock/SnapScape

    Jest porozumienie w sprawie budżetu UE na 2026 rok

Serwisy ogólnodostępne PAP