O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Narciarstwo alpejskie - złoto Hirschera w kombinacji

Austraiak Marcel Hirscher wygrał kombinację alpejską w igrzyskach w Pjongczangu. Kolejne miejsca zajęli Francuzi - Alexis Pinturault i Victor Muffat-Jeandet. Zajmujący 46. miejsce po zjeździe Michał Kłusak nie ukończył slalomu.

epa06519940 Marcel Hirscher of Austria in action during the Slalom portion of the Men's Alpine Combined race at the Jeongseon Alpine Centre during the PyeongChang 2018 Olympic Games, South Korea, 13 February 2018. EPA/CHRISTIAN BRUNA Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2018 / CHRISTIAN BRUNA
PAP/EPA © 2018 / CHRISTIAN BRUNA / epa06519940 Marcel Hirscher of Austria in action during the Slalom portion of the Men's Alpine Combined race at the Jeongseon Alpine Centre during the PyeongChang 2018 Olympic Games, South Korea, 13 February 2018. EPA/CHRISTIAN BRUNA Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2018 / CHRISTIAN BRUNA

Hirscher, który 2 marca skończy 29 lat, sześciokrotnie zdobył już Puchar Świata, ale olimpijskiego złota jeszcze nie miał. Do tej pory jego najlepszym wynikiem na igrzyskach było drugie miejsce w slalomie w Soczi przed czterema laty.

Austriak nieźle pojechał już pierwszą część kombinacji - zjazd, po którym zajmował 12. miejsce, ze stosunkowo niewielką stratą 1,32 do Niemca Thomasa Dressena. W tej sytuacji było wiadomo, że jeżeli w jego koronnym slalomie nie popełni większego błędu, nikt nie będzie mu w stanie zagrozić w walce o zwycięstwo. Tak też się stało. Najlepszy alpejczyk ostatnich lat nie pojechał doskonale, ale i tak uzyskał najlepszy czas, co pozwoliło mu pewnie wygrać.

O 0,23 wyprzedził Pintorault, który trzykrotnie w karierze zdobył małą Kryształową Kulę Pucharu Świata za kombinację. To jego drugi meal olimpijski w karierze - w Soczi był trzeci w slalomie gigancie.

Muffat-Jeandet w slalomie stracił do Hirschera tylko 0,01, co pozwoliło mu awansować z 29. miejsca na podium. Jego medal nie jest niespodzianką. Rówieśnik Austriaka zasygnalizował wysoką formę wygrywając ostatnie przed igrzyskami pucharowe zawody w kombinacji w Wengen. To jego pierwszy medal w imprezie rangi mistrzowskiej.

Zajmujący po zjeździe czołowe miejsca specjaliści od konkurencji szybkościowych nie mieli szans nawiązać wyrównanej walki ze slalomistami. Tym bardziej, że z powodu silnego wiatru trasa zjazdu została skrócona. Prowadzący na półmetku Dressen, nieoczekiwany zwycięzca kultowego zjazdu w Kitzbuehel w tym sezonie, nieźle spisał się w slalomie, ale wystarczyło to do zajęcia dziewiątego miejsca. Zajmujący drugą pozycję Norweg Aksel Lund Svindal w ogóle do slalomu nie przystąpił. Jego zespół poinformował, że na rozgrzewce poczuł dyskomfort w kontuzjowanym wcześniej kolanie.

Kłusak po zjeździe tracił 3,40 do Dressena. Nie udało mu się jednak ukończyć slalomu i w swoim olimpijskim debiucie nie został sklasyfikowany.

Kombinacja byłą pierwszą alpejską konkurencją igrzysk w Pjongczangu. Wcześniej z powodu porywistego wiatru na czwartek przełożono zjazd mężczyzn i slalom gigant kobiet.(PAP)

krys/ pp/

Serwisy ogólnodostępne PAP