Radosław Fogiel: to smutne, że PO uważa, iż odzyska władzę dopuszczając się agresywnych zachowań
To smutne, że Platforma Obywatelska uważa, iż odzyska władzę dopuszczając się agresywnych i wulgarnych zachowań - w ten sposób rzecznik PiS Radosław Fogiel odniósł się do ataków na działaczy i zwolenników PiS podczas weekendowego spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Kórniku (Wielkopolska).
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przebywał w weekend Wielkopolsce, gdzie spotykał się z wyborcami. Przed lokalem w Kórniku, gdzie odbywało się jedno ze spotkań, zebrali się protestujący. "Lider partii nie wyszedł do pikietujących, a emocje były na tyle silne, że musiał on opuścić budynek tylnym wejściem" - relacjonował wydarzenia lokalny portal wtk.pl.
W sieci pojawiły się nagrania, na których widać manifestujących, którzy wykrzykują w kierunku prezesa PiS hasła: "Będziesz siedział", "J...ać PiS" oraz "Wyp...ać". Kolumnę samochodów z opuszczającym budynek prezesem PiS ochraniali policjanci.
"Informacje dostępne publicznie w mediach społecznościowych wskazują, że jedną z organizatorek manifestacji, której uczestnicy byli agresywni i wykrzykiwali wulgarne hasła, była lokalna działaczka PO" - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik PiS Radosław Fogiel odnosząc się do wydarzeń z Wielkopolski.
Rzecznik PiS: dochodziło do opluwania i wyzywania w najbardziej wulgarny sposób
"Były także przypadki zastraszania zwykłych obywateli, którzy chcieli pójść na spotkanie z prezesem Kaczyńskim, dochodziło do opluwania i wyzywania w najbardziej wulgarny sposób" - dodał polityk PiS. "To smutne, że Platforma Obywatelska uważa, że odzyska władzę przyzwalając na tego typu agresywne i niedopuszczalne w demokracji zachowania" - ocenił rzecznik PiS.
Są media, w których tego nie pokażą ⬇💥
Posted by Prawo i Sprawiedliwość on Sunday, July 24, 2022
W poniedziałek sytuację skomentował również wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, który mówił w Polskim Radiu 24, że ataki na działaczy i zwolenników PiS podczas weekendowego spotkania prezesa PiS w Kórniku, to zjawisko, które "ma na celu destabilizować sytuację polityczną w Polsce". Przypomniał, że "mieliśmy do czynienia z bardzo różnymi wydarzeniami tego rodzaju, inspirowanymi przez Federację Rosyjską w wielu innych państwach, nawet w Stanach Zjednoczonych".
Dodał, że podobnie Rosjanie destabilizowali sytuację w Katalonii. "Niestety jest bardzo prawdopodobne, że w Polsce taki scenariusz również może być realizowany, także z udziałem polityków, którzy robią to nieświadomie, albo niestety świadomie" - powiedział wiceszef MSZ.
"Przywitały ją okrzyki 'pisowskie k...wy' i skandowanie 'j...ać PiS'. Było też plucie"
W mediach społecznościowych Joanna Lichocka opublikowała relację Stanisława Żerko, którego żona uczestniczyła w sobotnim wydarzeniu. "Przed ośrodkiem stała liczna grupa przeciwników PiS. Zapowiadała to poznańska Wyborcza. Nie zostali wpuszczeni do środka, więc czekali na dworze. Gdy moja żona ze znajomą chciały wyjść z ośrodka po spotkaniu, przywitały ją okrzyki "pisowskie k...wy" i skandowanie "j...ać PiS". Było też plucie. Dzięki policji (także konnej) dotarły do samochodu. Moja żona mówi, że z taką nienawiścią nigdy się jeszcze nie spotkała" - napisał Żerko.
Posted by Joanna Lichocka on Sunday, July 24, 2022
Autor: Daria Kania
mj/