SLD: renta socjalna na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę
SLD zaapelował we wtorek, aby podnieść poziom minimalnej renty socjalnej do kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę i wprowadzić 500 zł dodatek rehabilitacyjny dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18 roku życia.
Sojusz Lewicy Demokratycznej, który nie ma swoich posłów w Sejmie złoży projekt ustawy w tej sprawie poprzez petycję - zapowiedział we wtorek na briefingu w Warszawie wiceprzewodniczący partii Krzysztof Gawkowski.
Jak dodał, SLD "generalnie" opowiada się za tym, by także minimalna emerytura była równa minimalnemu wynagrodzeniu. Według polityka proponowana zmiana ustawy ma być rozwiązaniem systemowym, a nie kwotowym i trwale powiązać minimalne wynagrodzenia z minimalną renta socjalną.
SLD chce też podwyżki do 500 zł zasiłku pielęgnacyjnego, z obecnych 150 zł, oraz podniesienia dodatku rehabilitacyjnego dla wszystkich niepełnosprawnych z 90 do 250 zł miesięcznie. "To i tak niewielka kwota, ale trzymająca się w ramach budżetu państwa" - dodał Gawkowski.
Jak zauważył według wyliczeń SLD koszt tych wszystkich rozwiązań to 3,9 mld zł. Według Sojuszu pieniądze miałyby pochodzić z budżetu resortu obrony. "W MON zaplanowano w 2018 r. wydatki sięgające ok. 41 mld zł, plus dodatkowe cztery miliardy do wydania w 2018 r." - zaznaczył polityk.
"Uważamy, że nie trzeba co roku zwiększać tej kwoty o dodatkowe cztery miliardy i ograniczymy budżet na wojsko, to i tak będziemy jednym z krajów, które wydają na ten cel najwięcej na świecie" - podkreślił Gawkowski. Jak dodał środki zaplanowane nie były w pełni wydawane w poprzednich latach. Zdaniem Gawkowskiego środki te stałyby się filarem spokoju dla osób niepełnosprawnych i osób opiekujących się nimi.
Rzeczniczka prasowa SLD Anna Maria Żukowskiej dodał, że Sojusz jest też za powrotem klas integracyjnych w szkołach, wprowadzeniem urlopu wytchnieniowego dla opiekunów niepełnosprawnych.
W Sejmie od środy protestują osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie. Domagają się realizacji dwóch głównych postulatów. Pierwszy z nich to wprowadzenie dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie bez kryterium dochodowego; dodatek miałby nie być wliczany do dochodu osoby niepełnosprawnej. Drugi postulat to zrównanie kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wraz ze stopniowym podwyższaniem tej kwoty do równowartości minimum socjalnego obliczonego dla gospodarstwa domowego z osobą niepełnosprawną.
We wtorek rzeczniczka prasowa rządu zaproponowała, by od 1 czerwca renta socjalna była równa najniższej emeryturze. Protestujący nie zgodzili się na podpisanie porozumienia jedynie w tej części.
Gawkowski podkreślił, że propozycja rządu od przedstawionej przez SLD to różnica przeszło 1000 zł miesięcznie - ponieważ minimalna emerytura w tym roku to kwota 1029,80 zł. "Idziemy zdecydowanie dalej, niż rządząca partia - dodał.(PAP)
autor: Aleksander Główczewski
ago/ par/