O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

KNF podjął działania sprawdzające zaangażowanie instytucji w pośrednictwo sprzedaży obligacji GetBack SA

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego podjął działania mające na celu ustalenie zaangażowania poszczególnych instytucji finansowych w pośrednictwo oferowania obligacji wyemitowanych przez GetBack SA i ewentualnych nieprawidłowości w tym procesie - poinformowała we wtorkowym komunikacie Komisja Nadzoru Finansowego.

Warszawa, 23.06.2016. Siedziba Komisji Nadzoru Finansowego w Warszawie. Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli w czwartek, 23 bm., w południe do siedziby KNF, gdzie zabezpieczyli dokumentację z postępowania kontrolnego ws. projektu PZU. Działania w śledztwie zostały zlecone przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie. (zuz) PAP/Radek Pietruszka ***Zdjęcie do depeszy PAP pt.  Prokuratura: CBA zabezpieczyło w KNF dokumentację kontrolną dot. PZU*** Archiwum PAP © 2017 / Radek Pietruszka
Archiwum PAP © 2017 / Radek Pietruszka / Warszawa, 23.06.2016. Siedziba Komisji Nadzoru Finansowego w Warszawie. Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli w czwartek, 23 bm., w południe do siedziby KNF, gdzie zabezpieczyli dokumentację z postępowania kontrolnego ws. projektu PZU. Działania w śledztwie zostały zlecone przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie. (zuz) PAP/Radek Pietruszka ***Zdjęcie do depeszy PAP pt. Prokuratura: CBA zabezpieczyło w KNF dokumentację kontrolną dot. PZU*** Archiwum PAP © 2017 / Radek Pietruszka

KNF dodała w komunikacie, że 20 kwietnia br. UKNF złożył w Prokuraturze Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z komunikatem GetBack SA z 16 kwietnia br., a szef KNF wszczął postępowanie w sprawie nałożenia na GetBack kary administracyjnej.

Komisja Nadzoru Finansowego wydała we wtorek obszerny komunikat w sprawie spółki windykacyjnej GetBack SA. Informuje w nim m.in., że UKNF "podjął działania mające na celu ustalenie zaangażowania poszczególnych instytucji finansowych w pośrednictwo oferowania obligacji wyemitowanych przez GetBack SA i ewentualnych nieprawidłowości w tym procesie".

Jak napisała "Rzeczpospolita", wcześniej brokerzy reklamowali obligacje GetBack jako bezpieczne, tak jak depozyty. Wiązali je z Bankowym Funduszem Gwarancyjnym i zapewniali, że można je będzie łatwo sprzedać. Szukający alternatywy dla lokat mogli kupić papiery GetBack nawet za 1,5 mld zł - napisał dziennik. Według "Rz" w oferowanie obligacji zaangażowanych było wielu brokerów, m.in. Polski Dom Maklerski, Idea Bank, Lion's Bank i kilku mniejszych pośredników.

Gazeta dodała, że dotyczyło to np. obligacji oferowanych w trybie prywatnym, które stanowią prawie 90 proc. łącznej wartości tych papierów, na koniec września wartych łącznie 1,77 mld zł (teraz wartość ta może sięgać blisko 2 mld zł). Papiery trafiały głównie do inwestorów indywidualnych, i to na szeroką skalę – mogą być w portfelach od 5 do 30 tys. drobnych inwestorów. Jednak tylko jedna piąta wartości obligacji emitowanych w trybie prywatnym była zabezpieczona.

KNF poinformowała w komunikacie, że na dzień 31 marca 2018 r. GetBack wyemitował obligacje o łącznej wartości nominalnej 2,59 mld zł, których posiadaczami było 9.242 podmiotów, w tym 9.064 osoby fizyczne i 178 instytucji finansowych.

KNF podała też w komunikacie, że w ramach sprawowanego przez KNF nadzoru prowadzone są działania mające na celu wyjaśnienie prawidłowości wypełniania przez spółkę obowiązków informacyjnych i sprawozdawczych przewidzianych w ustawie o ofercie publicznej oraz Rozporządzeniu MAR.

"Dokonane już przez UKNF ustalenia wskazują na wątpliwość co do rzetelności i jakości ujawnień dotyczących ryzyka płynności ponoszonego przez emitenta i jego grupę kapitałową, a także na brak ujawnień informacji istotnych dla możliwości realizacji zobowiązań finansowych emitenta" - podano.

Poczynione przez UKNF w ramach działań nadzorczych ustalenia w sprawie spółki windykacyjnej GetBack SA pozwoliły na podjęcie określonych kroków prawnych - poinformowała KNF.

Przede wszystkim, jak czytamy w komunikacie, w dniu 20 kwietnia 2018 r. UKNF złożył zawiadomienie do Prokuratury Krajowej o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 100 ust. 1 ustawy o ofercie publicznej (podawanie nieprawdziwych informacji w prospekcie emisyjnym lub dokumentach informacyjnych - PAP) oraz z art. 183 ust. 1 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (manipulacja informacjami).

Stało się to "w związku z przekazaniem do publicznej wiadomości przez osoby reprezentujące GetBack SA raportu nr 39/2018".

Tego samego dnia "przewodniczący KNF wydał postanowienie o wszczęciu postępowania administracyjnego w przedmiocie nałożenia na GetBack SA kary administracyjnej".

Nastąpiło to w związku z podejrzeniem naruszenia ustawy o ofercie publicznej, "w związku ze sporządzeniem skonsolidowanego raportu kwartalnego za I kwartał roku obrotowego 2017, skonsolidowanego raportu półrocznego za I półrocze roku obrotowego 2017 oraz skonsolidowanego raportu kwartalnego za III kwartał roku obrotowego 2017".

Komunikat KNF przypomina przebieg wydarzeń z ostatniego tygodnia, związany ze spółką GetBack SA. Czytamy, że w dniu 16 kwietnia 2018 r. o godzinie 7:17 spółka GetBack SA przekazała do publicznej wiadomości raportem nr 39/2018 informację poufną o pozytywnym zaangażowaniu w rozmowy z PKO BP SA oraz Polskim Funduszem Rozwoju SA na temat udzielania spółce lub podmiotom z jej grupy kapitałowej finansowania o charakterze kredytowo-inwestycyjnym.

"Zgodnie z treścią raportu łączna kwota finansowania udzielonego przez Bank PKO BP i PFR wyniesie do 250.000.000 zł, a strony prowadzą negocjacje mające na celu ustalenie pozostałych warunków finansowania oraz przewidują zakończenie negocjacji i podpisanie stosownych umów dotyczących finansowania w jak najszybszym terminie. Ponadto Emitent (GetBack - PAP) zaznaczył, że publikacja przedmiotowego raportu bieżącego następuje po uzgodnieniu niniejszej informacji ze wszystkimi zaangażowanymi stronami" - głosi komunikat.

KNF przypomina zarazem, że tego samego dnia ok. godz. 8:11 Polski Fundusz Rozwoju SA poinformował, że PFR nie prowadzi rozmów z GetBack SA w sprawie zapewnienia mu finansowania.

"Wskazane stanowisko zostało potwierdzone w oficjalnym komunikacie PFR opublikowanym na portalu społecznościowym Twitter, w którym poinformowano, że Polski Fundusz Rozwoju SA nie prowadził i nie prowadzi żadnych negocjacji ze spółką GetBack SA w żadnym zakresie, a w szczególności dotyczących finansowania. Ponadto PFR i GetBack SA nie są stronami żadnych umów oraz wstępnych porozumień dotyczących finansowania. W komunikacie wskazano również, że PFR otrzymał drogą korespondencyjną od prawnika spółki GetBack SA pewne informacje o spółce. Zgodnie z opublikowanym stanowiskiem PFR poinformował prezesa zarządu GetBack SA, że nie jest zainteresowany analizą potencjalnej transakcji z udziałem GetBack SA" - głosi komunikat KNF.

"Następnie ok. godz. 8:37 kierownik zespołu prasowego i analiz Banku PKO BP SA na łamach PAP Biznes zdementował informację, jakoby wskazany bank prowadził rozmowy z GetBack SA. W komunikacie banku opublikowanym na portalu społecznościowym Twitter, w nawiązaniu do opublikowanego przez GetBack SA raportu bieżącego z dnia 16 kwietnia 2018 r. stanowczo zaprzeczono, jakoby PKO BP SA prowadził jakiekolwiek uzgodnienia lub negocjacje, a w szczególności negocjacje dotyczące finansowania lub zaangażowania kapitałowego ze spółką GetBack SA" - dodaje.

Z kolei spółka GetBack SA, raportem nr 44/2018 z dnia 17 kwietnia 2018 r., "opublikowała komunikat zawierający oświadczenie byłego prezesa Zarządu Spółki, w którym podtrzymał on, że rozmowy z Bankiem oraz PFR rzeczywiście miały miejsce oraz oświadczył, że szczegółowe informacje przekazał do KNF" - podaje KNF.

W tej sytuacji Urząd Komisji Nadzoru Finansowego podjął czynności nadzorcze i w ich ramach "otrzymano wyjaśnienia zarówno od byłego prezesa Zarządu Spółki jak też PFR i Banku PKO BP SA".

W efekcie podjętych ustaleń w poniedziałek "z upoważnienia Komisji Nadzoru Finansowego skierowano do Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie SA oraz BondSpot SA żądania zawieszenia obrotu wszystkimi instrumentami finansowymi wyemitowanymi przez spółkę GetBack SA".

Komunikat zwraca uwagę, że "ustalenia dokonane w ramach działań nadzorczych przez UKNF wykazały, że mogą występować istotne nieprawidłowości związane z należytym wykonywaniem obowiązków informacyjnych przez Spółkę".

"W szczególności przeprowadzona analiza wersji wydarzeń wskazuje, że wbrew treści raportu nr 39/2018, informacja w zakresie rzekomo prowadzonych rozmów na temat finansowania nie była przedmiotem uzgodnień między Spółką, a PFR i Bankiem PKO BP SA. Ponadto w świetle posiadanych informacji nie sposób stwierdzić, aby w chwili publikacji raportu Emitenta istniała podstawa do formułowania wniosku, że łączna kwota dofinansowania udzielonego przez Bank i PFR wyniesie do 250.000.000 zł. Z informacji przekazanych przez PFR oraz Bank PKO BP SA wynika, że dopiero po trzech godzinach od przekazania do publicznej wiadomości raportu nr 39/2018 Spółka złożyła formalne wnioski o finansowanie do obu wskazanych podmiotów. Jednak nawet złożenie takich wniosków nie może być utożsamiane z prowadzeniem negocjacji, o których informowała Spółka" - czytamy w komunikacie.

We wtorek byli członkowie zarządu GetBack SA - prezes Konrad Kąkolewski oraz członek zarządu Anna Paczuska (odwołani ze skutkiem natychmiastowym po informacjach PKO BP i PFR) - wydali oświadczenie, w którym podtrzymują stanowisko zawarte w komunikacie nr 39/2018, dotyczące prowadzonych rozmów z Polskim Funduszem Rozwoju SA i PKO BP. Oświadczenie informuje, że "stosowne informacje na ten temat zostały przekazane właściwym organom ochrony prawnej" i byli prezesi GetBack SA "ze spokojem oczekują na wyniki prowadzonego postępowania, pozostając jednocześnie do dyspozycji tych organów w każdym czasie".

Dokonane już przez UKNF ustalenia wskazują na wątpliwość co do rzetelności i jakości ujawnień dotyczących ryzyka płynności ponoszonego przez Emitenta i jego grupę kapitałową, a także na brak ujawnień informacji istotnych dla możliwości realizacji zobowiązań finansowych Emitenta".

"UKNF informuje również, że w związku z faktem posiadania przez GetBack SA zezwolenia na zarządzanie sekurytyzowanymi wierzytelnościami funduszu sekurytyzacyjnego, prowadzone są w tym podmiocie czynności kontrolne. Mają one na celu ustalenie, czy działalność Spółki jest zgodna z umowami zawartymi z towarzystwami funduszy inwestycyjnych, a także zgodna z przepisami prawa, statutami funduszy inwestycyjnych oraz udzielonym zezwoleniem. Ponadto w toku przeprowadzanej kontroli weryfikacji podlegają czynności podejmowane przez Spółkę w ramach zarządzania sekurytyzowanymi wierzytelnościami stanowiącymi przedmiot lokat funduszy inwestycyjnych, których portfelami inwestycyjnymi zarządza GetBack SA" - czytamy w komunikacie KNF.

Komunikat dodaje, że UKNF "wystąpił do organów Spółki o podjęcie odpowiednich działań w zakresie dofinansowania Emitenta oraz o prowadzenie dalszych działań mających na celu poprawę sytuacji Spółki". "Dodatkowo należy podkreślić, że w ramach podejmowanych działań nadzorczych UKNF kilkukrotnie wzywał organy Emitenta do wykonywania obowiązków informacyjnych, wynikających z obowiązujących przepisów, w sposób zapewniający inwestorom dostęp do rzetelnych i aktualnych informacji dotyczących sytuacji Emitenta" - czytamy.

Komisja zapowiada, że decyzja o ewentualnym odwieszeniu notowań instrumentów finansowych wyemitowanych przez GetBack, których notowania zostały zawieszone na GPW decyzją z 16 kwietnia br., zostanie podjęta po opublikowaniu przez spółkę raportu rocznego za 2017 rok.

Komunikat przypomina również historię spółki GetBack. Informuje m.in., że spółka ta powstała w 2012 r., a przed dniem 15 czerwca 2016 r. należała do Grupy Getin Holding SA.

"W dniu 15 czerwca 2016 r. 20.000.000 akcji Spółki, stanowiących wówczas 100 proc. kapitału zakładowego, zostało nabytych za kwotę 825.000.000 zł przez spółkę Emest Investments sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (od lipca 2016 r. DNLD sp. z o.o.). Była to spółka celowa, założona przez konsorcjum funduszy private equity, z czego fundusze zarządzane przez Abris Capital Partners posiadały na dzień zatwierdzenia prospektu emisyjnego obligacji (9 marca 2017 r.) łącznie 50,58 proc. udziałów" - czytamy w komunikacie. KNF przypomina w nim również, że w lipcu 2017 r. dokonano pierwszej oferty publicznej 40.000.000 akcji GetBack SA. (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz

edytor: Dorota Skrobisz

pś/ skr/

Tematy

Zobacz także

  • Siedziba Najwyższej Izby Kontroli w Warszawie. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Siedziba Najwyższej Izby Kontroli w Warszawie. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Sprawa GetBack. NIK złożyła kolejne zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa

  • Fot. PAP/Leszek Szymański
    Fot. PAP/Leszek Szymański

    Czwarty akt oskarżenia w sprawie GetBack. Prokuratura oskarżyła 10 byłych pracowników Idea Bank S.A.

  • Leszek Cz., Roman Giertych. Fot. PAP/Andrzej Grygiel
    Leszek Cz., Roman Giertych. Fot. PAP/Andrzej Grygiel

    Leszek Cz. i Afera GetBack. Biznesman nadal bez dostępu do majątku. Jest decyzja w sprawie zażalenia obrony

  • Oskarżony były prezes GetBack na sali sądowej Fot. PAP/Albert Zawada
    Oskarżony były prezes GetBack na sali sądowej Fot. PAP/Albert Zawada

    Były prezes GetBack przed sądem. Twierdzi, że wymuszono od niego zeznania

Serwisy ogólnodostępne PAP