Oszustka sprzedawała w sieci "rasowe psy". Chore, zarobaczone mieszańce po kilku dniach od zakupu padały
Bytomscy policjanci zatrzymali 42-latkę, która za pośrednictwem internetowego portalu aukcyjnego sprzedawała rzekomo rasowe szczenięta. Wbrew jej zapewnieniom okazało się, że były to schorowane, zarobaczone i niezaszczepione mieszańce. Zwierzęta padały po kilku dniach od zakupu.
Zatrzymana kobieta usłyszała zarzuty oszustwa, niewykluczone, że odpowie też za znęcanie się nad zwierzętami – podała w piątek bytomska policja.
42-latkę zatrzymali policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Mieszkanka Bytomia na internetowym portalu ogłaszała, że ma do zaoferowania psy różnych ras. Zainteresowani klienci po rozmowie z kobietą dowiadywali się, że szczeniaki są rasowe i oferowane po korzystnej cenie. Nabywca był zobowiązany do osobistego odbioru psa.
"Szybko jednak okazywało się, że sprzedawane psy to mieszańce, które były za młode w chwili sprzedaży, dodatkowo zarobaczone i chore. Nie posiadały także podstawowych szczepień. Niestety, po kilku dniach od zakupu zwierzęta padały. Do śledczych zgłosiło się 14 oszukanych w ten sposób osób. W trakcie prowadzonych czynności policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu zatrzymanej kobiety sześcioro szczeniąt, które trafiły pod opiekę weterynarza" - poinformowała policja.
Powiatowy Inspektorat Weterynarii sprawdzi teraz, czy nie doszło do znęcania się nad zwierzętami. Na razie 42-latka usłyszała 14 zarzutów oszustwa, a prokurator zastosował wobec niej dozór policyjny. Za popełnione przestępstwo grozi jej do 8 lat więzienia.
Bytomscy policjanci przestrzegają przed kupowaniem zwierząt z podejrzanych hodowli. "Sprawdźmy, czy sprzedawca prowadzi zarejestrowaną hodowlę. Korzystna cena oferowanego do sprzedaży psa rasowego powinna wzbudzić nasze podejrzenia i skłonić do sprawdzenia sprzedającego i jego oferty, aby nie paść ofiarą oszusta" - wskazują.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kw/
