Ślubny manicure Meghan Markle
Dyskretny kolor i króciutko przycięte paznokcie, a może kontrastowa barwa i modny migdałowy kształt? Powstały teorie mówiące o tym, jak będzie wyglądać manicure Meghan w dniu jej ślubu...
Od momentu ogłoszenia książęcych zaręczyn, w mediach nie ustają spekulacje na temat stylizacji przyszłej panny młodej. Czy Meghan Markle założy suknię podobną do tej, którą w 2011 roku oczarowała świat Kate Middleton, idąc do ołtarza w zjawiskowej, koronkowej kreacji z olbrzymim trenem od Alexandra McQueena? W jakim makijażu i fryzurze gwiazda serialu „W garniturach” powie sakramentalne „tak”? Czy postawi na stylowe, ponadczasowe upięcie i dyskretny make up, czy zdecyduje się raczej na nowoczesny look?
Innym kluczowym i żywo dyskutowanym przez media elementem ślubnej stylizacji przyszłej księżniczki jest manicure. Jedno jest pewne – na paznokciach Meghan nie zobaczymy fantazyjnych wzorków ani neonowych barw. Królewski protokół nakazuje wszak, aby paznokcie były krótkie, zadbane, a jeśli w ogóle pomalowane na jakiś kolor, to bardzo subtelny – najlepiej jasnoróżowy, imitujący barwę płytki paznokcia. Sama Królowa podobno używa tego samego odcienia Essie „Ballet Slippers”, od 1989 roku. Cóż za zaangażowanie!
Przyszła szwagierka Meghan, Kate w dniu swojego ślubu również skrupulatnie przestrzegała zasad królewskiego dress code’u. Jak ujawnił manikiurzystka księżnej Jo Hansford, miała ona na sobie wówczas kombinację lakieru do paznokci Bourjois „So Laque Ultra Shine” o barwie delikatnego bladego różu oraz Essie „Allure”, czyli czystego beżu.
Meghan Markle już dostosowuje się do nowego stylu życia, poddając się restrykcyjnym zasadom dotyczącym wyglądu, m.in. paznokci. Od czasu zaręczyn, podczas każdego publicznego wystąpienia nosi bowiem manicure w neutralnych kolorach. Czy podczas wyczekiwanych przez gawiedź książęcych zaślubin nie będzie wizualnych zaskoczeń, a nowa ulubienica Brytyjczyków postawi na skromną klasykę i dyskretny manicure? Przekonamy się już 19 maja. (PAP Life)
iwo/ jbr/
