Dworczyk: trudno sobie wyobrazić, że pożary na wysypiskach są przypadkowe
Trudno sobie wyobrazić, że pożary na wysypiskach są przypadkowe; przynajmniej w części są one najprawdopodobniej wywoływane celowo po to, by zutylizować hałdy śmieci czy niebezpiecznych odpadów, które przez lata narastały - powiedział we wtorek szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.
W ostatnich dniach do pożarów wysypisk śmieci dochodziło w różnych częściach kraju. Płonęło m.in. wysypisko w Zgierzu, składowisko opon w Trzebini, a w nocy z poniedziałku na wtorek - wysypisko w miejscowości Wszedzień k. Mogilna (Kujawsko-Pomorskie).
Premier Mateusz Morawiecki polecił, by w związku z pożarami na wysypiskach, uzupełnić porządek wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów o punkt w tej sprawie. "Nie możemy pozwalać, by przestępcy truli nas, nasze dzieci i niszczyli środowisko" - podkreślił we wtorek na Twitterze premier Morawiecki.
"Rzeczywiście mamy problem, ten problem narastał przez wiele lat. Przez wiele lat w sposób niekontrolowany odpady przyjeżdżały do Polski. Niektórzy mówią o mafii śmieciowej, inni mówią o dziurawym prawie i niebezpiecznych praktykach firm, które po prostu wykorzystywały to niedoskonałe czy dziurawe prawo do tego, żeby zarabiać pieniądze kosztem zdrowia Polaków" - powiedział we wtorek szef Kancelarii Premiera.
"Teraz rzeczywiście mamy plagę niby przypadkowych pożarów" - przyznał Dworczyk. Jak mówił, w takich sytuacjach "powstają sztaby kryzysowe, rząd reaguje i priorytetem zawsze w tego rodzaju przypadkach jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom".
Dodał, że we wtorek po posiedzeniu rządu prawdopodobnie odbędzie się konferencja prasowa, na której zostaną przekazane najświeższe informacje rządu na temat pożarów wysypisk.
Dworczyk przypomniał, że we wtorek na antenie radiowej Jedynki minister środowiska Henryk Kowalczyk mówił o pracach swojego resortu na temat zmian legislacyjnych, które uniemożliwią wwożenie niebezpiecznych odpadów i zatrzymają - jak nazwał to Dworczyk - "bandycką utylizację". "Trudno sobie wyobrazić, że te pożary są przypadkowe. Przynajmniej w części te pożary są najprawdopodobnie wywoływane celowo po to, żeby zutylizować hałdy śmieci czy niebezpiecznych odpadów, które przez lata narastały" - dodał.
Podczas audycji został przywołana deklaracja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, który w piątek zapowiedział zmiany w prawie, według których firmy, które szkodą ludziom i środowisku będą surowiej karane. Dworczyk został w tym kontekście zapytany, jak szybko można się spodziewać zmian w prawie. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odpowiedział, że rząd będzie chciał przyjąć "szybką ścieżkę, żeby przyjąć zmiany legislacyjne, które zostaną zdefiniowane w czasie tej analizy". Dodał, że po analizie powstanie projekt nowelizacji ustawy, która przejdzie przez konsultacje społeczne, konsultacje międzyresortowe, Komitet Stały Rady Ministrów i trafi na posiedzenie rządu. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
gb/ kfk/ hgt/