O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

RB ONZ odrzuciła projekt rezolucji potępiający aneksję Ukrainy. Przeciwko był tylko jeden kraj

Rada Bezpieczeństwa ONZ odrzuciła w piątek zgłoszony przez USA i Albanię projekt rezolucji potępiającej Rosję za jej próbę aneksji terytorium Ukrainy i wzywającej ją do wycofania wojsk. Przeciwko projektowi zagłosowała tylko Rosja, mająca prawo weta. Cztery kraje wstrzymały się od głosu.

Screen print YouTube
Screen print YouTube

Cztery państwa, które wstrzymały się od głosu, to Chiny, Brazylia, Indie i Gabon. Dziesięć państw opowiedziało się za przyjęciem rezolucji, jednak została ona odrzucona ze względu na prawo weta, którym dysponuje Rosja.

Za potępieniem działań Rosji opowiedział się jeszcze w czwartek sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, który stwierdził, że "referenda na Ukrainie nie mają wartości prawnej i zasługują na potępienie".

"Ta samotna ręka podniesiona przeciwko projektowi rezolucji ponownie zaświadczyła o izolacji Rosji i desperackim próbom zaprzeczania rzeczywistości" - skomentował na forum Rady ambasador Ukrainy Serhij Kysłycia. "Wysłannik Putina poszedł w ślady swojego pana w Moskwie, który zorganizował dziś teatr lalek, by zaprzeczyć temu, co oczywiste: że agresywny i awanturniczy reżim zmierza w stronę rychłej porażki" - dodał.

Przedstawiciele Chin, Indii i Gabonu wyrazili zaniepokojenie rozwojem sytuacji na Ukrainie, lecz wezwali do pokojowego rozwiązania konfliktu. Przedstawiciel Brazylii narzekał na to, że Stany Zjednoczone dążyły do głosowania nad projektem w pośpiechu, nie dając czasu na konsultację ze stolicami.

"To, co zostało przeprowadzone w pośpiechu, to rosyjskie nielegalne działania, by zaanektować ukraińskie terytorium" - stwierdziła ambasador USA Linda Thomas-Greenfield. "Jako Rada musieliśmy zareagować. Całe istnienie Rady Bezpieczeństwa służy dokładnie temu: obrony suwerenności, integralności terytorialnej, promocji pokoju i bezpieczeństwa. Narody Zjednoczone zostały zbudowane na idei, że nigdy więcej żadnemu krajowi nie pozwoli się na zajęcie terytorium innego siłą. Ta ścieżka prowadzi do najbardziej przerażających rezultatów, które znamy z historii" - dodała.

Z uwagi na wprowadzony w tym roku nowy mechanizm, w wyniku weta Rosji rezolucja trafi pod obrady Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Oskar Górzyński 

(PAP) gn/

Serwisy ogólnodostępne PAP