Szwajcarski naukowiec opracował innowacyjny wózek inwalidzki

2022-11-14 12:06 aktualizacja: 2022-11-14, 12:57
Alternatywa dla tradycyjnego wózka inwalidzkiego, fot. PAP/Tytus Żmijewski
Alternatywa dla tradycyjnego wózka inwalidzkiego, fot. PAP/Tytus Żmijewski
Wózek, nazwany przez konstruktora Ragiro, wygląda niepozornie, ale ma jedną przełomową funkcję - użytkownik zmienia kierunek jazdy, przechylając się na lewy lub prawy bok. W tradycyjnych wózkach trzeba w takiej sytuacji użyć obu rąk, poza tym wymaga to sporego wysiłku.

Wózek Ragiro jest całkowicie analogowy, czyli nie zawiera żadnego „inteligentnego” oprogramowania. To – wbrew pozorom - też jest jego zaletą, bo powinien być znacznie tańszy, a co zatem idzie bardziej dostępny niż elektryczne wóski wyposażone w elektroniczne systemy sterowania.

Projektantem wózka Ragiro jest Reto Togni, doktorant na Politechnice Federalnej w Zurychu (ETHZ). Według rankingu QS World University Rankings jest to najlepsza tego typu uczelnia w Europie i jedna z najlepszych na świecie. Dość powiedzieć, że studiowali tu, a następnie wykładali m.in. Gabriel Narutowicz i Albert Einstein.

Na swojej stronie internetowej Reto Togni wyjaśnia, że jego prototyp daje użytkownikom większą kontrolę nad jazdą, umożliwiając przy tym zmianę kierunku bez zatrzymywania się lub zwalniania. Zauważa też, że ten rodzaj manewru bardzo przydaje się podczas skręcania w ciasnych przestrzeniach. Ragiro ma stymulować aktywność tułowia, jednocześnie odciążając dłonie i ramiona, czego – jak uważa projektant i naukowiec - brakuje tradycyjnym wózkom inwalidzkim.

Togni zgłosił już swój wózek do urzędu patentowego, ale będzie nadal go udoskonalał, na co pozwolą mu granty m.in. od firmy Kuschall, produkującej wózki inwalidzkie na wymiar. Prototyp Ragiro aktualnie jest udoskonalany w Laboratorium Biomechaniki Ruchu Politechniki Federalnej w Zurychu. Jest też krytykowany. Jak donosi serwis internetowy Dezeen, wiele osób ma za złe Togniemu, że pominał ludzi, który mają ograniczoną kontrolę nad górną częścią ciała, co uniemożliwia im balansowanie na boki. W odpowiedzi na krytykę Togni rozpoczął badania nad tym, jak dostosować Ragiro do potrzeb osób z tetraplegią (paraliżem czterokończynowym).

Jakie były założenia projektowe i jak konkretnie działa ów wynalazek – można dowiedzieć się z wideo opublikowane na YouTube na kanale ETH News for Industry. Nosi ono tytuł „Hands free wheelchair steering”. Reto Togni udostępnił je także na swojej stronie internetowej. (PAP Life)

js/