O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Niemcy podzieliły los Belgii i też żegnają się z mundialem w Katarze

Maroko, Chorwacja, Japonia i Hiszpania awansowały w czwartek do 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Sensacją jest odpadnięcie wiceliderów rankingu FIFA Belgów oraz Niemców - pierwsi zremisowali 0:0 z Chorwacją, a drugim nie pomogło zwycięstwo 4:2 nad Kostaryką. W innych spotkaniach tego dnia Japonia pokonała Hiszpanię 2:1, a Maroko zwyciężyło Kanadę 2:1.

Fot. PAP/EPA/Ronald Wittek
Fot. PAP/EPA/Ronald Wittek

Dla Niemców, którzy w 2014 roku wywalczyli mistrzostw świata, to już drugi z rzędu przypadek zakończenia mundialu na fazie grupowej - identycznie było w 2018 roku w Rosji.

Selekcjoner Hansi Flick i jego podopieczni nie byli w łatwej sytuacji przed ostatnią kolejką w grupie E. Nie wszystko bowiem zależało od nich. Musieli nie tylko pokonać Kostarykę, ale liczyć również na to, że Japonia nie wygra z Hiszpanią.

Swoje zadanie Niemcy wykonali, choć z trudem, bowiem jeszcze w 73. minucie przegrywali sensacyjnie 1:2. Później jednak zdobyli trzy bramki, z czego dwie Kai Havertz.

Więcej

Japonia wygrała z Hiszpanią 2:1. Fot. PAP/EPA/Ali Haider
Japonia wygrała z Hiszpanią 2:1. Fot. PAP/EPA/Ali Haider

Japonia wygrała z Hiszpanią 2:1. Nieoczekiwanie zajęła pierwsze miejsce w grupie

Głośno tego dnia było również o Manuelu Neuerze. Niemiecki golkiper przeszedł do historii futbolu jako bramkarz z największą liczbą występów w mistrzostwach świata. Mecz z Kostaryką był jego dziewiętnastym na mundialach.

36-letni zawodnik Bayernu Monachium, mistrz świata z 2014 roku, wyprzedził w klasyfikacji wszech czasów na tej pozycji swojego słynnego rodaka Seppa Maiera (mistrza świata 1974) oraz Brazylijczyka Claudio Taffarela, triumfatora mundialu 1994. Oni mają na koncie po 18 meczów w imprezach tej rangi.

Fatalnie dla drużyny Flicka ułożył się jednak wynik drugiego meczu, rozgrywanego w tym samym czasie. Hiszpania przegrała z Japonią 1:2, choć do przerwy prowadziła 1:0. Rywale zdobyli dwie bramki na początku drugiej połowy. 

Ten rezultat sprawił, że awans wywalczyli podopieczni Luisa Enrique oraz piłkarze z Azji. Niemcy z dorobkiem 4 pkt uplasowali się na trzecim miejscu, a Kostaryka (3 pkt) na czwartym.

Grupa E: Kostaryka - Niemcy 2:4 (0:1).

Bramki: 0:1 Serge Gnabry (10-głową), 1:1 Yeltsin Tejeda (58), 2:1 Juan Pablo Vargas (70), 2:2 Kai Havertz (73), 2:3 Kai Havertz (85), 2:4 Niclas Fuellkrug (89).

Żółta kartka - Kostaryka: Oscar Duarte.

Sędzia: Stephanie Frappart (Francja). Widzów 67 054.

Kostaryka: Keylor Navas - Keysher Fuller (74. Jewison Bennette), Juan Pablo Vargas, Oscar Duarte, Kendall Waston, Bryan Oviedo (90+3. Anthony Contreras) - Celso Borges, Yeltsin Tejeda (90+3. Roan Wilson), Brandon Aguilera (46. Youstin Salas), Joel Campbell - Johan Venegas (74. Ronald Matarrita).

Niemcy: Manuel Neuer - David Raum (66. Mario Goetze), Antonio Rudiger, Niklas Suele (90+4. Matthias Ginter), Joshua Kimmich - Leon Goretzka (46. Lukas Klostermann), Jamal Musiala, Ilkay Guendogan (55. Niclas Fuellkrug) - Leroy Sane, Thomas Mueller (66. Kai Havertz), Serge Gnabry.

 

(PAP)

gn/mmi/
 

Serwisy ogólnodostępne PAP