O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prymas o Benedykcie XVI: był człowiekiem żywej wiary

"Benedykt XVI był człowiekiem żywej wiary. Uczył i odważnie przypominał, że prawdziwą i wielką nadzieją człowieka, która przetrwa wszelkie zawody, może być tylko Bóg" - powiedział PAP prymas Polski abp Wojciech Polak.

Fot. PAP/EPA/FRUSTACI
Fot. PAP/EPA/FRUSTACI

Abp Polak podkreślił w rozmowie z PAP, że "Pan odwołał do siebie Ojca Świętego Benedykta XVI w ostatnim dniu roku".

"W tym czasie Narodzenia Pańskiego, który był tak drogi zmarłemu papieżowi, stajemy z serdeczną wdzięcznością wobec tego, który przez całe swe życie i pasterskie posługiwanie wskazywał nam na Jezusa Chrystusa. Wraca do nas bogactwo jego myśli i głębia teologicznej refleksji, ale nade wszystko pokora i prostota, z jaką prowadził Kościół oraz świadectwo prawdziwej miłości wobec każdego człowieka" - powiedział.

"On sam często za świętym Pawłem powtarzał, że we wszystkim, co przeżywa - co staje się tak często niełatwym doświadczeniem jego życia i posługiwania - jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował nas i samego siebie wydał za nas" - dodał.

Jak zastrzegł prymas, Benedykt XVI "był człowiekiem żywej wiary". "To ona prowadziła go na spotkanie z Jezusem Chrystusem, którego ukazywał i głosił jako jedynego Zbawiciela świata i człowieka. Był dla nas człowiekiem nadziei. Uczył i odważnie przypominał, że prawdziwą i wielką nadzieją człowieka, która przetrwa wszelkie zawody, może być tylko Bóg – Bóg, który nas umiłował i wciąż nas miłuje 'aż do końca', do ostatecznego 'wykonało się'" - ocenił.

Według prymasa, Benedykt XVI "dawał nam świadectwo o pierwszeństwie miłości Boga poprzez przykład pokornej służby Bogu i ludziom, również w tych ostatnich latach, po ogłoszeniu jakże epokowej decyzji, jaką podjął przechodząc na emeryturę, w zaciszu swego domu, w modlitwie i ofiarowanym za Kościół cierpieniu".

"Przypominał, że On pierwszy nas ukochał i nadal nas pierwszy kocha; dlatego my również możemy odpowiedzieć miłością. I tej odpowiedzi, wymagającej – jak nam przypominał – zaangażowania rozumu, woli i uczuć, wciąż wytrwale nas uczył" - powiedział abp Polak.

Podkreślił, że po abdykacji wciąż można było odczuć jego "dyskretną obecność" we wspólnocie Kościoła. "Obserwowaliśmy, z jakim szacunkiem i z jaką miłością otaczał go papież Franciszek. Widzieliśmy z publikowanych niekiedy zdjęć, że choć fizycznie coraz słabszy, duchem jest wciąż silny, służąc - przez znoszone trudności wieku starczego i cierpienie - Kościołowi" - zastrzegł.

Przypomniał, że papieżowi seniorowi wiele zawdzięczają także Polacy. "W latach pontyfikatu podziwialiśmy przecież jego wysiłek, by choć krótkim zdaniem wypowiedzianym po polsku, zwracać się do nas. Pielgrzymował do Polski i wraz z nami modlił się w Warszawie, na Jasnej Górze, w Krakowie i Wadowicach" - wymienił.

Prymas: modlitwa Benedykta XVI w Auschwitz na zawsze pozostanie w naszej pamięci

"Jakże dziś, w kontekście wojny w Ukrainie i barbarzyńskiego najazdu Rosji, warto przypomnieć, że wówczas, z tego miejsca kaźni i śmierci, on – jak sam mówił – przychodzący tutaj jako syn narodu niemieckiego, wołał do Boga, aby pomógł ludziom opamiętać się i zrozumieć, że przemoc nie buduje pokoju, ale rodzi tylko dalszą przemoc – potęgujące się zniszczenie, które sprawia, że w ostatecznym rozrachunku przegrywają wszyscy" - stwierdził abp Polak.

Zaznaczył, że wdzięczne Benedytkowi XVI jest także Gniezno, za to, że to jego decyzją zostało potwierdzone, iż urząd metropolity gnieźnieńskiego złączony jest z posługą prymasa Polski.

"W encyklice o chrześcijańskiej nadziei sam przypominał nam, że miłość może dotrzeć aż na tamten świat, że jest możliwe wzajemne obdarowanie, w którym jesteśmy połączeni więzami uczucia poza granicą śmierci. Nasza więc dziś wdzięczność dla niego i nasza modlitwa jest wypełnieniem tych słów i płynie z głębokiej potrzeby serca, dziękując przed Bogiem za niego i za jego życie, za pasterskie posługiwanie Ludowi Bożemu, za miłość do Chrystusa i Kościoła, za wskazywanie nam drogi do Domu Ojca, którą on sam już przeszedł" - podkreślił prymas Polski. (PAP)

Autorka: Iwona Żurek

mmi/

Zobacz także

  • Wieloletni osobisty sekretarz papieża Benedykta XVI arcybiskup Georg Gänswein Fot. PAP/Tomasz Gzell
    Wieloletni osobisty sekretarz papieża Benedykta XVI arcybiskup Georg Gänswein Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Czy trzecią tajemnicę fatimską opublikowano w całości? Osobisty sekretarz Benedykta XVI odpowiada

  • Wierni modlą się przy grobie Benedykta XVI, fot. PAP/ANGELO CARCONI PAP/EPA
    Wierni modlą się przy grobie Benedykta XVI, fot. PAP/ANGELO CARCONI PAP/EPA
    Specjalnie dla PAP

    Wierni modlą się przy grobie Benedykta XVI [ZDJĘCIA]

  • Arcybiskup Georg Gänswein wieloletni prywatny sekretarz Benedykta XVI Fot. Michael Kappeler/PAP/DPA
    Arcybiskup Georg Gänswein wieloletni prywatny sekretarz Benedykta XVI Fot. Michael Kappeler/PAP/DPA

    Do trumny Benedykta XVI włożono dokument w tubie. Co w nim jest? [WIDEO]

  • Prezydent RP Andrzej Duda, fot. PAP/Radek Pietruszka
    Prezydent RP Andrzej Duda, fot. PAP/Radek Pietruszka

    Prezydent: Benedykt XVI był bardzo ważną postacią dla Kościoła katolickiego

Serwisy ogólnodostępne PAP