O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Coraz więcej pacjentów skarży się na trudności w oddychaniu. Alergolog o przyczynach

Zima to szczególnie niebezpieczny czas dla osób z astmą, ponieważ pojawiają się wówczas wiele czynników – m.in. skoki temperatury i infekcje wirusowe – wzmagających ataki tej choroby – zwróciła uwagę alergolog prof. Ewa Czarnobilska.

Fot. PAP/Jacek Turczyk
Fot. PAP/Jacek Turczyk

"Zima to szczególnie niebezpieczny czas dla osób z astmą, ponieważ w chłodniejszych miesiącach mamy do czynienia z wieloma czynnikami prowokującymi ataki alergii dróg oddechowych, m.in. skoki temperatury oraz infekcje wirusowe, a także zanieczyszczenia powietrza" – zwróciła uwagę w rozmowie z PAP alergolog prof. Ewa Czarnobilska, kierownik Centrum Alergologii Klinicznej i Środowiskowej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

"Kumulacja wirusów wzmaga ataki astmy"

Alergolog wyjaśniła, że wirusy – zwłaszcza grypy – przyczyniają się do uszkodzenia nabłonka oskrzeli i nasilenia stanu zapalnego, co powoduje, że leczenie u osób z astmą oskrzelową, które dotychczasowo kontrolowało objawy, może być niewystarczające. "Dlatego obecnie zgłasza się do mnie więcej pacjentów, którzy skarżą się na trudności w oddychaniu, ucisk w klatce piersiowej, kaszlą, mają świszczący oddech" – powiedziała prof. Ewa Czarnobilska.

Ponadto – jak dodała specjalistka – zamykając szczelnie okna w domu, ograniczając cyrkulację powietrza, zwiększamy ryzyko pojawienia się w pomieszczeniach wilgoci, pleśni czy roztoczy – co, szczególnie u pacjentów uczulonych na te alergeny – również przekłada się na progresję zapalenia alergicznego w drogach oddechowych. "Oczywiście wietrzmy mieszkania w dni, kiedy aplikacje monitorujące poziom zanieczyszczenie powietrza pokazują kolor zielony" – przypomniała.

Więcej

Fot. PAP Jacek Bednarczyk (zdęcie ilustracyjne)
Fot. PAP Jacek Bednarczyk (zdęcie ilustracyjne)

Lekarze ostrzegają: jedna ostra infekcja układu oddechowego może skutkować chorobą przewlekłą, nawet astmą

Profesor Czarnobilska podkreśliła, że długotrwała ekspozycja na te wszystkie czynniki osłabia odpowiedź immunologiczną naszego organizmu i zmniejsza jego zdolność do zwalczania chorób płuc oraz prowadzi do ciężkiego przebiegu infekcji wirusowych, często z poważnymi powikłaniami.

"Ważne jest, by w okresie infekcyjnym pacjenci z astmą nie przerywali leczenia i zawsze nosili przy sobie inhalator z lekami - zarówno rozszerzającymi oskrzela, jak i działającymi przeciwzapalnie. W zimowe i wietrzne dni namawiam ich również, by niezależnie od panującej mody, zawsze mieli założony szalik, który zasłaniając nos i usta, ogrzewa wdychane powietrze. Gdy jest ono zimne, może wyzwolić atak astmy" – powiedziała alergolog.(PAP)

Autorka: Beata Kołodziej

mmi/

Zobacz także

  • Tabletki - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Archiwum Turczyk
    Tabletki - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Archiwum Turczyk

    Leki na astmę mogą zapobiegać anafilaksji

  • Smog w Krakowie/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/ Łukasz Gągulski
    Smog w Krakowie/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/ Łukasz Gągulski

    Pozywają Skarb Państwa za smog. To osoby chore na astmę

  • Sprzątanie po zalaniu Szkoły Podstawowej nr 1 w miejscowości Głuchołazy (woj. opolskie). Fot. PAP/Michał Meissner
    Sprzątanie po zalaniu Szkoły Podstawowej nr 1 w miejscowości Głuchołazy (woj. opolskie). Fot. PAP/Michał Meissner
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert: astma oskrzelowa popowodziową konsekwencją

  • Spirometria. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
    Spirometria. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

    Leczenie astmy wciąż kosztowne. Na co przeznaczane są środki?

Serwisy ogólnodostępne PAP