Dawid Kubacki na podium konkursu Pucharu Świata
Dawid Kubacki zajął drugie miejsce w piątkowym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Sapporo. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi. Trzecie miejsce zajął Norweg Halvor Egner Granerud. Tuż za podium uplasował się Kamil Stoch, a Piotr Żyła był 14.
Reprezentant gospodarzy oddał skoki na odległość 135 m oraz 130 m, dzięki czemu wyprzedził Kubackiego o 7,2 pkt. Kubacki, który był liderem po pierwszej serii, skoczył 137 i 125,5 m. Trzeci Granerud uzyskał 130,5 i 126 m, zaś czwarty Stoch - 133 i 123,5 m.
Piąty był Austriak Stefan Kraft. Kolejne miejsca zajęli Słoweńcy: Anze Lanisek i Timi Zajc.
Piotr Żyła został sklasyfikowany na 14. pozycji po skokach na 131,5 i 124,5 m. 33. Paweł Wąsek (118 m) i 38. Aleksander Zniszczoł (114 m) nie awansowali do drugiej serii.
Kobayashi przełamał się przed własną publicznością i wygrał pierwszy konkurs w sezonie. To jego 28. triumf w karierze.
Natomiast Kubacki 10. raz z rzędu znalazł się na podium. Reprezentant Polski jest liderem Pucharu Świata i ma ponad 100 punktów przewagi nad drugim Granerudem.
Kubacki w sezonie 2019/20, gdy po raz ostatni odbywały się konkursy w Sapporo, również stanął na podium - zajął trzecie miejsce. Piątkowe podium było jego 35. w karierze.
Kubacki: w pierwszej serii oddałem bardzo dobry skok
"W pierwszej serii oddałem bardzo dobry skok. Co do tego nie ma wątpliwości. W serii finałowej popełniłem błąd. To moja wina" - przyznał w Eurosporcie Dawid Kubacki
"Będziemy szli linią obrony, że chciałem dać Japończykowi wygrać" -zażartował reprezentant Polski.
"Zbyt późno wyszedłem z progu. Warunki też nie były najlżejsze, ale wszyscy mieliśmy podobne trudności. Spóźniłem odbicie. Nie było dobrej rotacji" - ocenił skoczek.
"Mimo przewagi z pierwszej serii ląduję na drugim miejscu. Jednak to był fajny dzień na skoczni, choć długi i męczący, ale tak było w planie. Musieliśmy się do tego przygotować. Konkurs był całkiem okej. Oddałem dziś dobre skoki i mam dobry nastrój przed jutrem" - dodał.
Łącznie z seriami próbnymi i kwalifikacjami zawodnicy w piątek oddali pięć skoków na Okurayamie.
"Ten dzień był męczący. Może nie tyle liczba skoków, co rozciągłość w czasie jest problematyczna. Skaczemy od godziny 11. czasu lokalnego, a teraz jest 18. To oznacza siedem godzin na skoczni. Do tego dochodzi rozgrzewka i przygotowanie, co jest bardziej męczące od samych skoków" - wyjaśnił.
Kubacki w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata powiększył przewagę nad Halvorem Egnerem Granerudem, który w piątek zajął trzecie miejsce. Polak ma 1090 pkt, natomiast Norweg - 956.
"Wolałbym, żeby tych punktów było więcej. Taki jest ten sport. Wszystkiego nie da się przewidzieć" - stwierdził lider Pucharu Świata.
Thurnbichler: nawet jeśli Kubacki popełnia błędy, to wciąż stoi na podium
"Nawet jeśli Kubacki popełnia błędy, to wciąż stoi na podium. To pokazuje jak w doskonałej jest formie" - powiedział w Eurosporcie Thomas Thurnbichler, trener reprezentacji Polski w skokach narciarskich.
"Panowały bardzo trudne warunki. Trzeba było skoczyć doskonale. Dawid był trochę pasywny w pozycji najazdowej. Zaczął odbicie górną częścią ciała. To nie było efektywne wyjście z progu" - wyjaśnił Thurnbichler.
Drugi z Polaków Kamil Stoch uplasował się na czwartej pozycji.
"Jestem bardzo zadowolony. Kamil poprawia się z każdym skokiem. Jego pierwsza próba była bardzo udana. Druga już mniej, ale też była efektywna. To pokazuje, że Kamil wraca do gry" - oświadczył austriacki szkoleniowiec.
Biało-czerwoni wylecieli do Japonii już we wtorek, żeby zaaklimatyzować się w nowej strefie czasowej.
"To był bardzo pracowity dzień. Za nami długa podróż. Musieliśmy się przyzwyczaić do zmiany czasu. W takich sytuacjach możemy zobaczyć, jak dobrzy są ci sportowcy. To profesjonaliści. Dobrze się zaadaptowali. Oddali dziś pięć skoków" - stwierdził Thurnbichler.
W weekend w Sapporo odbędą się dwa konkursy indywidualne. Sobotni rozpocznie się o godzinie 8.00, natomiast niedzielny o 2.00 czasu polskiego.(PAP)
Wyniki: 1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 271,5 pkt (135,0 m/130,0 m) 2. Dawid Kubacki (Polska) 264,3 (137,0/125,5) 3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 262,6 (130,5/126,0) 4. Kamil Stoch (Polska) 253,0 (133,0/123,5) 5. Stefan Kraft (Austria) 252,6 (130,0/132,0) 6. Anze Lanisek (Słowenia) 247,9 (130,5/127,0) 7. Timi Zajc (Słowenia) 245,9 (128,5/132,0) 8. Andreas Wellinger (Niemcy) 245,3 (133,5/122,0) 9. Daniel Andre Tande (Norwegia) 244,4 (127,0/130,0) 10. Gregor Deschwanden (Szwajcaria) 244,1 (124,5/132,5) ... 14. Piotr Żyła (Polska) 239,3 (131,5/124,5) 33. Paweł Wąsek (Polska) 105,9 (118) 38. Aleksander Zniszczoł (Polska) 102,6 (114) Klasyfikacja generalna PŚ (po 14 z 32 zawodów): 1. Dawid Kubacki (Polska) 1090 pkt 2. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 956 3. Anze Lanisek (Słowenia) 912 4. Stefan Kraft (Austria) 698 5. Piotr Żyła (Polska) 567 6. Manuel Fettner (Austria) 427 7. Kamil Stoch (Polska) 351 8. Michael Hayboeck (Austria) 347 9. Jan Hoerl (Austria) 324 10. Karl Geiger (Niemcy) 305 ... 26. Paweł Wąsek (Polska) 117 45. Jan Habdas (Polska) 10 47. Tomasz Pilch (Polska) 8 50. Aleksander Zniszczoł (Polska) 6 52. Stefan Hula (Polska) 4 Czołówka Pucharu Narodów: 1. Austria 2910 pkt 2. Polska 2553 3. Norwegia 2300
mj/