Nowe ustalenia śledczych ws. wypadku łodzi wycieczkowej na Kanale Kaszubskim w Gdańsku

2023-01-20 14:07 aktualizacja: 2023-01-20, 16:02
Policjant na miejscu wypadku, 8.102022, fot. PAP/Adam Warżawa
Policjant na miejscu wypadku, 8.102022, fot. PAP/Adam Warżawa
Przyczyną śmierci dwóch osób w katastrofie barki Galar Gdański I na Kanale Kaszubskim było utonięcie - wynika z opinii biegłych. Śledczy czekają na pozostałe dwie opinie. Prokurator powołał też biegłego do oceny stanu technicznego silnika - dowiedziała się PAP.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk powiedziała PAP w piątek, że prokuratura otrzymała końcowe opinie dotyczące dwóch osób – przyczyną ich śmierci było utonięcie.

"Oczekujemy na opinie dotyczące pozostałych osób. Prokurator powołał biegłego do oceny stanu technicznego silnika. Powołanie biegłego z zakresu badania wypadków morskich planowane jest w późniejszy terminie" - dodała prokurator Wawryniuk.

Tragiczny wypadek

8 października ub.r., na terenie Kanału Kaszubskiego przewrócił się Galar Gdańsk I, 12 pasażerów i dwóch członków załogi wpadło do wody. Zginęły cztery osoby, w tym kobieta w zaawansowanej ciąży, której dziecka też nie udało się uratować.

Według prokuratury przyczyną zdarzenia było naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym oraz dobrej praktyki morskiej wynikającej z Konwencji w sprawie Międzynarodowych Przepisów o Zapobieganiu Zdarzeniom na Morzu przez pełniącego funkcję sternika 19-letniego Marka O.

Zdaniem śledczych zaniedbał on zachowania środków ostrożności, niewłaściwie prowadził obserwację wzrokową i nie ustąpił mającemu pierwszeństwo zespołowi holowników i statkowi. Wbrew zwyczajowemu obowiązkowi uzyskania od pilota zespołu holowników zgody na przepłynięcie, ignorując sygnały alarmowe, wbrew obowiązkowi postoju, wpłynął w strugę śrubową holownika, wskutek czego doszło do niekontrolowanego przemieszczenia się jednostki, utraty stateczności i jej wywrócenia.

Zarzut umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu wodnym

Mężczyzna usłyszał zarzuty umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu wodnym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób, w następstwie której śmierć poniosły cztery osoby, a dwie doznały obrażeń ciała. Podejrzany przyznał się do spowodowania nieumyślnej katastrofy, a nie jak zarzuca prokuratura - do umyślnego spowodowania katastrofy.

Prokuratura chciała aresztowania 19-letniego sternika barki Marka O., jednak zarówno sąd rejonowy, jak i okręgowy zdecydowały o wolnościowych środkach zapobiegawczych.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku nadzoruje śledztwo w sprawie katastrofy w ruchu wodnym. W wyniku zdarzenia śmierć poniósł 59-letni mężczyzna i dwie kobiety: 50-letnia oraz 27-latka, będąca w zaawansowanej ciąży. Śmierć poniosło również jej nienarodzone dziecko.

Galar Gdański - to usługa rejsów turystycznych po Gdańsku i akwenach stoczniowych oraz wynajem łodzi ze sternikiem na różne okazje. Usługa jest prowadzona przez Fundację Galar Gdański. Po wypadku na Kanale Kaszubskim, w poniedziałek, fundacja odwołała planowane rejsy.

Galary to drewniane, płaskodenne łodzie flisackie, które 300 lat temu pływały po Motławie przewożąc m.in. sól, mąki i zboża. Wówczas miały 18 metrów długości i osiem metrów szerokości. Wycieczkowe Galary Gdańskie są mniejsze, mają ok. dziewięć metrów długości i trzy metry szerokości. Na pokład może wejść 12 pasażerów oraz dwie osoby załogi. (PAP)

Autor: Krzysztof Wójcik

mj/