![Marcelo Rebelo de Sousa. Fot. PAP/EPA/ANTONIO COTRIM](/sites/default/files/styles/main_image/public/202301/pap_20221018_15F.jpg?h=340cb76e&itok=BBBvuJdX)
Kierownictwo portugalskiej policji sprecyzowało w komunikacie, że mężczyzna, który od trzech miesięcy groził zamachem na życie prezydenta, to specjalista ds. uzbrojenia.
Śledztwo w tej sprawie ruszyło w październiku po odebraniu przez kancelarię prezydenta anonimowego listu zawierającego żądanie wypłacenia 1 mln euro za “zachowanie przy życiu prezydenta” oraz nabój do broni palnej.
Zatrzymany mężczyzna, jak ustalili śledczy, posiadał w swoim domu broń. Potwierdzono, że w przeszłości był notowany za rozboje.
Prezydent Rebelo de Sousa w popołudniowej rozmowie z mediami podziękował funkcjonariuszom policji za ujęcie grożącego mu śmiercią mężczyzny.
“Doceniam działania podjęte przez odpowiednie służby w tej sprawie” - powiedział szef państwa.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
kgr/