
Grabiec w piątek w Radiu Plus został zapytany czy europoseł PO i były szef MSZ Radosław Sikorski "to zawód" kierownictwa Platformy ze względu na jego wypowiedzi, które są wykorzystywane przez rosyjską propagandę.
Chodziło o wypowiedź z poniedziałku. Sikorski w Radiu Zet został zapytany, czy wierzy w to, że rząd PiS myślał przez chwilę o rozbiorze Ukrainy.
"Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo (prezydenta Ukrainy Wołodymyra) Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być" - odpowiedział Sikorski.
Grabiec ocenił, że Sikorski jest bardzo silną osobowością polityczną od wielu lat. "Ostatnio stał się przedmiotem ataków ze strony obozu rządowego, czy mediów rządowych" - mówił rzecznik PO.
Jak dodał, sugestie, że "rzekomo Sikorski działa na rzecz Rosji w tym konflikcie z Ukrainą, są absurdalne".
Grabiec został też zapytany, czy Sikorski będzie szefem polskiej dyplomacji, jeśli PO obejmie rządy. "Nie dzielimy skóry na niedźwiedziu i nie mówimy o żadnych funkcjach" -zaznaczył polityk.
Dopytywany odpowiedział: "Nie będę zaprzeczał, ani nie będę potwierdzał". (PAP)
autor: Rafał Białkowski
mar/