Premier: w czasach PO organizacje patriotyczne nie miały dostępu do środków publicznych
W czasach rządów PO wiele organizacji patriotycznych nie miało dostępu do środków publicznych. Dzisiaj jest Narodowy Instytut Wolności i różne programy w MEiN i innych resortach - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że są one oparte o jasne kryteria i dostępne dla każdego.
Podczas wizyty w piekarni w Dąbrówce (woj. mazowieckie) premier został zapytany o 40 mln zł, które minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek miał przekazać na siedziby organizacji pozarządowych zajmujących się edukacją.
Szef rządu odpowiedział, że "zamierza podziękować ministrowi Czarnkowi za to, że stara się według bardzo jasnych, transparentnych i obowiązujących wszystkich kryteriów wspomagać różne organizacje pozarządowe".
"Proszę przyjrzeć się wyraźnie kryteriom, przecież one były zawsze wszędzie dostępne, każdy mógł aplikować. Być może są organizacje, które wcześniej, w czasach Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej, miały bardzo duży dostęp do środków i teraz są niezadowolone" - ocenił.
Dodał, że wiele organizacji patriotycznych nie miało dostępu do środków.
"Pamiętam o tym doskonale, ponieważ jako prezes Banku Zachodniego 10 lat temu bardzo wiele takich organizacji zwracało się do kierowanej wówczas przeze mnie organizacji o wsparcie. I narzekały bardzo te organizacje, że nie mają możliwości pozyskania środków, nie ma programów. Dzisiaj programy są, one są rozwijane - to jest Narodowy Instytut Wolności, to są różnego rodzaju programy w Ministerstwie Edukacji i Nauki i w wielu innych resortach również" - wymienił premier.
Podkreślił, że te programy oparte są zawsze o kryteria jasne i dostępne dla każdego. "Myślę, że będziemy starali się jeszcze szerzej nagłaśniać te programy, aby każdy miał możliwość skorzystania ze środków" - zastrzegł.(PAP)
Autor: Iwona Żurek, Anna Bytniewska
kw.