Sekretarz generalny NATO: Rosja szykuje się na dłuższą wojnę. Musimy dostarczyć Ukrainie broń, która pozwoli jej wygrać
Rosja szykuje się na dłuższą wojnę; musimy dostarczyć Ukrainie broń, która pozwoli jej wygrać - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przed rozpoczęciem spotkania ministrów obrony Sojuszu w Brukseli.
"Nie widzimy żadnych oznak, że prezydent Putin przygotowuje się do pokoju, widzimy wręcz coś przeciwnego, przygotowuje się do kolejnej wojny, nowych ofensyw i nowych ataków" – powiedział Stoltenberg.
"To jest wojna na wyniszczenie, a więc wyścig logistyczny" – dodał Stoltenberg, wskazując, że Ukraina musi dostać broń niezbędną do wygrania wojny.
Dopytywany o ewentualne dostarczenie Ukrainie myśliwców, Stoltenberg powiedział, że kwestia ta jest obecnie tematem dyskusji między państwami NATO. Podkreślił jednak, że najważniejsze jest przekazanie Kijowowi już obiecanej broni.
Stoltenberg: jestem pewien, że Szwecja i Finlandia staną się członkami Sojuszu
Stoltenberg odniósł się też do akcesji Szwecji i Finlandii do Sojuszu.
"Najważniejszą sprawą nie jest to, czy akcesja obu krajów zostanie ratyfikowana w tym samym czasie, najistotniejsze to to, by te dwa państwa stały się pełnoprawnymi członkami NATO tak szybko, jak jest to możliwe" - powiedział Stoltenberg, odpowiadając na pytanie, jakie byłyby konsekwencje ewentualnej zgody Turcji tylko na akcesję Finlandii, nie Szwecji.
"Musimy zrozumieć historyczny wymiar rozszerzenia NATO o dwa państwa nordyckie i docenić to, co już zostało zrobione" - podkreślał.
Wszyscy sojusznicy zaprosili Szwecję i Finlandię do pełnego członkostwa na szycie w Madrycie w lipcu 2022 r. i podpisali protokoły akcesyjne, a dotychczas 28 z 30 krajów je ratyfikowało; ten proces odbywa się najszybciej w historii - zaznaczył Stoltenberg. Dodał, że oba kraje są teraz o wiele bardziej zintegrowane z NATO, uczestniczą w spotkaniach i konsultacjach Sojuszu.
"Finlandia i Szwecja są więc w zupełnie innej sytuacji niż przed złożeniem wniosku o akcesję i to jest znacznie lepsza pozycja. Posiadają dwustronne gwarancje bezpieczeństwa od wielu państw Sojuszu, są zintegrowane z NATO, a NATO wzmocniło swoją obecność w regionie" - podkreślił sekretarz generalny.
Dotychczas rozszerzenie NATO o dwa państwa nordyckie nie zostało ratyfikowane przez parlamenty Węgier i Turcji. Ankara uzależnia poparcie dla rozszerzenia od zmiany polityki Helsinek i w szczególności Sztokholmu wobec organizacji kurdyjskich, uważanych przez Turcję za terrorystyczne. Minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Peter Szijjarto mówił pod koniec stycznia, że wniosek o ratyfikację przystąpienia dwóch krajów nordyckich do Sojuszu będzie głosowany w węgierskim parlamencie w lutym.
Pod koniec stycznia rząd Turcji wstrzymał na czas nieokreślony dotyczące akcesji trójstronne rozmowy ze Szwecją i Finlandią w związku z napięciami na linii Ankara-Sztokholm. Stosunki pogorszyły się m.in. wraz z demonstracjami przeciwników prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana w Szwecji czy incydentami palenia Koranu. Równolegle władze w Ankarze coraz silniej sugerują, że mogą się zgodzić na samodzielną akcesję Finlandii, bez Szwecji.(PAP)
We wtorek w kwaterze głównej NATO w Brukseli rozpocznie się dwudniowe spotkanie ministrów obrony Sojuszu. Główne tematy rozmów to wsparcie dla Ukrainy, sposoby uzupełnienia zapasów sprzętu i amunicji oraz ochrona krytycznej infrastruktury podwodnej. Polskiej delegacji będzie przewodniczyć wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)
kw/