Po całonocnej imprezie pojechał do sklepu na stację paliw. Zabił człowieka na drodze
Sąd Rejonowy w Radomiu zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 29-letniego mężczyzny, który jadąc po pijanemu, śmiertelnie potrącił 48-letniego pieszego i uciekł z miejsca wypadku. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska poinformowała PAP we wtorek, że 29-letni mieszkaniec Wielogóry przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt.
Prokurator przekazała, że sekcja zwłok 48-latka wykazała wielonarządowe obrażenia typowe dla wypadku komunikacyjnego.
W niedzielę rano policja dostała zgłoszenie, że w przydrożnym rowie w Wielogórze na ul. Kościelnej, gm. Jedlińsk znaleziono ciało mężczyzny. Były na nim fragmenty od mazdy, świadczące o tym, że mężczyzna jest ofiarą potrącenia przez samochód. Policjanci ustalili pojazd i jego właściciela. W związku ze sprawą zatrzymano 5 osób. Wszystkie były nietrzeźwe.
W toku przesłuchań śledczy ustalili, że pieszego potrącił 29-letni mieszkaniec Wielogóry. Jak się okazało, po całonocnej imprezie młody mężczyzna pojechał mazdą na zakupy na stację benzynową. Wracając potrącił idącego ul. Kościelną 48-latka, a następnie uciekł z miejsca wypadku. Pozostałe osoby, które były przesłuchiwane w charakterze świadków, po wykonaniu z nimi czynności śledczych, zostały zwolnione do domu.(PAP)
Autorka: Ilona Pecka
mar/
