O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Niebywały wyczyn Norwega! Czwarte złoto na mistrzostwach świata

Biathlonista Johannes Thingnes Boe wygrał bieg indywidualny na 20 km mężczyzn. To czwarty złoty medal Norwega w tegorocznych mistrzostwach świata odbywających się w niemieckim Oberhofie. Najlepszy z Polaków Andrzej Nędza-Kubiniec był 43.

Johannes Boe Fot. RONALD WITTEK/PAP/EPA
Johannes Boe Fot. RONALD WITTEK/PAP/EPA

Boe zanotował czas 49.57,5, mając dwie karne minuty. Kolejne miejsca na podium zajęli zawodnicy z jednym niecelnym strzałem. Srebrny medal zdobył broniący tytułu jego rodak Sturla Holm Laegreid (strata 1.10,7 min), a brązowy Szwed Sebastian Samuelsson (1.11,1 za triumfatorem).

Więcej

Fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK
Fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK

MŚ w biathlonie. Johannes Boe ma szansę pobić rekord liczby złotych medali

Do wtorkowej rywalizacji przystąpiło 108 zawodników, którzy na trasę wyruszali w odstępach 30-sekundowych. Niecelny strzał oznaczał karną minutę.

Boe objął prowadzenie po pierwszym strzelaniu, ale po następnej wizycie na strzelnicy (jedno "pudło") spadł na piąte miejsce. Po trzecim strzelaniu Norweg awansował na trzecią pozycję, a po czwartym wysunął się ponownie na prowadzenie, choć drugi raz oddał niecelny strzał.

Boe start tradycyjnie poparł doskonałym biegiem. Na trasę wyruszył z 11. numerem, a linię mety minął jako pierwszy zawodnik. O kilka metrów wyprzedził mistrza olimpijskiego z Pekinu, startującego z nr 6 Francuza Quentina Fillona Mailleta. 

"Czułem presję na ostatnim strzelaniu. Wiedziałem, że jestem mocny biegowo. Spodziewałem się, że w tej konkurencji będzie najtrudniej wygrać. Liczyłem, że jedna karna minuta zapewni mi zwycięstwo. Okazało się, że dwie również na to pozwolą. Będą tu walczył o siedem złotych medali" - powiedział Boe przed kamerą TVP Sport.  

29-letni Norweg był w składzie zwycięskiej sztafety mieszanej na inaugurację mistrzostw w Niemczech, a potem pewnie triumfował w sprincie i dzień później w biegu na dochodzenie. Przed nim jest jeszcze rywalizacja w sobotniej sztafecie 4x7,5 km oraz dzień później w biegu ze startu wspólnego na 15 km na zakończonie imprezy. Wszystko na to wskazuje, że wystąpi także w czwartkowym supermikście, czyli rywalizacji par mieszanych.

Z polskich biathlonistów najlepiej zaprezentował się startujący pod koniec stawki Andrzej Nędza-Kubiniec. W odróźnieniu od kolegów z drużyny na strzelnicy popełnił tylko jeden błąd, co dało mu 43. miejce, blisko siedem minut za złotym medalistą.

Wyniki biegu ind. na 20 km mężczyzn: 

 1. Johannes Thingnes Boe (Norwegia)       49.57,5 (2 karne minuty)
 2. Sturla Holm Laegreid  (Norwegia) strata 1.10,7 (1)
 3. Sebastian Samuelsson (Szwecja)          1.11,1 (1)
 4. Quentin Fillon Maillet (Francja)        1.31,9 (1)
 5. Benedikt Doll (Niemcy)                  2.09,6 (1)
 6. Niklas Hartweg (Szwajcaria)             2.31,8 (1)
... 
43. Andrzej Nędza-Kubiniec (Polska)         6,58,6 (1)
50. Marcin Zawół (Polska)                   7.27,7 (3)
87. Jan Guńka (Polska)                     11.19,1 (7)    

(PAP)
 

Zobacz także

  • Laura Dahlmeier. Fot. EPA/SASCHA STEINBACH
    Laura Dahlmeier. Fot. EPA/SASCHA STEINBACH

    Tragiczny finał poszukiwań dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej w biathlonie. Laura Dahlmeier nie żyje

  • Martin Fourcade, fot. PAP/EPA/COMPIC/KIMMO BRANDT
    Martin Fourcade, fot. PAP/EPA/COMPIC/KIMMO BRANDT

    Fourcade może otrzymać szósty złoty medal olimpijski po dyskwalifikacji rosyjskiego biathlonisty

  • Jan Guńka zdobył srebrny medal. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
    Jan Guńka zdobył srebrny medal. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

    MŚJ w biathlonie. Polska z kolejnym medalem

  • Były prezes Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU) Anders Besseberg, fot. PAP/NTB/Roald, Berit
    Były prezes Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU) Anders Besseberg, fot. PAP/NTB/Roald, Berit

    Miał przyjmować łapówki i prezenty od rosyjskich działaczy. "Najbardziej poniżająca sprawa dla norweskiego sportu"

Serwisy ogólnodostępne PAP