O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Mer Lwowa: żeby być wolnym państwem trzeba oddawać życie

We Lwowie są dni, kiedy odbywa się sześć lub więcej pogrzebów. Dzisiaj Ukraina walczy za niepodległość Polski, Francji i Niemiec. Za to, żeby być wolnym państwem trzeba oddawać życie – powiedział w rozmowie z PAP.PL mer Lwowa Andrij Sadowy.

Mer Lwowa Andrij Sadowy. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Mer Lwowa Andrij Sadowy. Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Mer Lwowa Andrij Sadowy ocenił w rozmowie z reporterką PAP.PL, że obecnie ponad tysiąc mieszkańców Lwowa jest w okolicach Bahmutu. "Są ranni, są też cywile, którzy oddają swoje życie. Każdego dnia mamy we Lwowie ceremonie pogrzebowe. Obserwuję, jak niektórzy politycy w Unii debatują, że może nie trzeba tak szybko wysyłać śmigłowce, że można jeszcze poczekać, a tam na co dzień giną ludzie" - powiedział Sadowy.

Przypomniał, że w jednym z lwowskich szpitali do tej pory pomoc otrzymało ponad 11 tysięcy rannych. "To nie tylko operacje, trzeba myśleć  o rehabilitacji psychologicznej, fizycznej, o protezach, o tym, gdzie ci ludzie będą mieszkać, gdzie będą pracować" - powiedział. Dodał, że obecnie w mieście mieszkają różne wspólnoty – wspólnota z Mariupola, Melitpola, z Kadowska - to ponad 150 tys. ludzi. "Wszyscy otrzymują wsparcie od miasta. Jest ciężko, ale wszyscy pracują, dzieci chodzą do szkoły" - zaznaczył.

"Putin nie może tego zrozumieć, że nasze wojsko to nie jest 400 tysięcy żołnierzy. Nasze wojsko to jest 40 milionów i każdy musi mieć gotowość walczyć za naszą niepodległość. Dzisiaj Ukraina walczy za niepodległość Polski, Francji i Niemiec – taka jest nasza misja historyczna. Za to, żeby być wolnym państwem trzeba oddawać życie" - podkreślił.

We Lwowie są dni, kiedy odbywa się sześć lub więcej pogrzebów

We wtorek w Cerkwii Garnizonowej św. Pawła i Piotra odbyła się kolejna ceremonia pogrzebowa. 35-letniego żołnierza żegnała rodzina, żołnierze i mieszkańcy Lwowa. Tuż obok ustawiono autobusy – każdy mógł skorzystać z transportu miejskiego i uczestniczyć w pochówku. Po odprawieniu nabożeństwa samochód z trumną przejechał pod Ratusz, gdzie mer Lwowa, urzędnicy ratusza i mieszkańcy pożegnali i oddali cześć poległemu, a trębacz specjalnie odegrał hejnał dla żołnierza. Wielu mieszkańców klęczało.

Dla poległych przygotowano cmentarz tuż za murami Cmentarza Łyczakowskiego – każdego dnia przybywa tam kilka nowych grobów. (PAP)

Autorka: Monika Rutke

Zobacz także

  • Luke Pollard Fot. PAP/Leszek Szymański
    Luke Pollard Fot. PAP/Leszek Szymański

    Bez porozumienia Francji z Wielką Brytanią. Chodzi o miesięczny rozejm w Ukrainie

  • Flagi UE. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Flagi UE. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Przewodniczący Rady Europejskiej zwołuje specjalne posiedzenie w sprawie wsparcia dla Ukrainy

  • Prezydent Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/Viktor Kovalchuk
    Prezydent Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/Viktor Kovalchuk

    Zełenski: chcemy silnego porozumienia z USA w sprawie inwestycji i bezpieczeństwa

  • Rosyjski żołnierz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO GUERRA
    Rosyjski żołnierz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO GUERRA

    Okupujący Krym Rosjanie zmuszają dzieci do pracy przy produkcji broni

Serwisy ogólnodostępne PAP