Rzecznik rządu: postawa prezydenta Warszawy wobec Karpińskiego jest zaskakująca

2023-03-11 07:30 aktualizacja: 2023-03-11, 12:46
Włodzimierz Karpiński  przed siedzibą Sądu Rejonowego Katowice-Wschód, Fot. PAP/Zbigniew Meissner
Włodzimierz Karpiński przed siedzibą Sądu Rejonowego Katowice-Wschód, Fot. PAP/Zbigniew Meissner
Słyszymy, że prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski ciągle ma zaufanie do Włodzimierza Karpińskiego, który jest w areszcie i najprawdopodobniej będzie miał postawione poważne zarzuty. To zaskakująca postawa, która jest w kontrze do tego, co PO deklaruje - mówił PAP rzecznik rządu Piotr Müller.

Sekretarz miasta Włodzimierz Karpiński został zatrzymany 27 lutego przez CBA na zlecenie prokuratury. Usłyszał zarzuty w śledztwie dotyczącym załatwiania kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie, którego był prezesem w latach 2019-2021. Miał przyjąć prawie 5 mln zł łapówki w związku z procedurą wyłaniania firm, które uczestniczą w procesie odbioru śmieci na terenie Warszawy. Grozi mu do 12 lat więzienia. Nie przyznaje się do winy. Został tymczasowo aresztowany. Prezydent Warszawy zawiesił go związku z tym w obowiązkach służbowych.

"Zaufałem Włodzimierzowi Karpińskiemu i dalej mu ufam i niech sąd tę sprawę rozstrzygnie" – mówił w czwartek Trzaskowski w Polsat News. Z kolei na piątkowej konferencji prasowej przekazał, że na razie Karpiński zgodnie z prawem otrzymuje połowę pensji, a decyzja co do jego przyszłości w ratuszu i radzie nadzorczej Metra Warszawskiego, zostanie podjęta w przeciągu kilku tygodni.

Sprawę w rozmowie z PAP skomentował rzecznik rządu. "To jest zaskakująca postawa. W takich sytuacjach zawsze trzeba reagować w taki sposób, który pozwala prowadzić odpowiednie postępowania w sposób niezależny" - mówił.

"Jak widać, zamiast tego słyszymy o tym, że jest zaufanie do osoby, która w tej chwili jest w areszcie, która najprawdopodobniej będzie miała poważne zarzuty i w związku z tym to zaskakująca postawa. Postawa, która jest w kontrze do tego, co PO deklaruje" - ocenił polityk PiS.

Po zawieszeniu Karpińskiego w pełnieniu obowiązków sekretarza miasta, jego obowiązki zostały rozdysponowane pomiędzy wiceprezydentów i pracowników biura ratusza.

Na zorganizowanej, na wniosek radnych PiS, nadzwyczajnej sesji Rady Warszawy, radni niemal jednogłośnie przyjęli uchwałę, na mocy której Komisja Rewizyjna Rady Warszawy zbada przetargi na odbiór i zagospodarowanie odpadów organizowanych w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania.

Karpiński został zatrzymany na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach w śledztwie, w ramach którego na początku lutego został zatrzymany m.in. Rafał Baniak. Były wiceminister skarbu również nie przyznaje się do winy - usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Są one związane z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł. W tej sprawie łącznie podejrzanych jest 14 osób.

Sekretarz m.st. Warszawy trafił do aresztu na 90 dni - zdecydował we wtorek Sąd Rejonowy Katowice-Wschód. Naczelnik śląskiego wydziału PK prok. Tomasz Tadla powiedział po posiedzeniu aresztowym, że katowicki sąd podzielił argumentację prokuratury i kierował się wysokim prawdopodobieństwem popełnienia przestępstwa. Prokurator mówił też, że w tej sprawie nie tylko zachodzi obawa matactwa, ale wręcz - w ocenie śledczych - podejrzany już podjął działania noszące znamiona matactwa.

Nie zgodził się z tym pełnomocnik podejrzanego mec. Michał Królikowski, który we wtorek złożył zażalenie do sądu na areszt. W ocenie pełnomocnika Karpiński mierzy się "z pomówieniami współpodejrzanych". "W mojej ocenie, nie istnieją dowody bezpośrednio wskazujące na udział pana Włodzimierza Karpińskiego w popełnieniu czynu zabronionego - są pomówienia o to. I to, jak je ocenimy - czy jako wystarczające do aresztu, czy też nie, to jest już kwestią dialogu z prokuraturą i z sądem" - mówił adwokat. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

kw/