O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Włamanie na konto WhatsApp fińskiego ministra gospodarki. Policja wszczęła śledztwo

Biuro Policji Kryminalnej podejrzewa, że służbowy smartfon ministra gospodarki Miki Lintili został zhakowany. Z jego konta WhatsApp do dużej grupy polityków miał zostać wysłany mem, kpiący z premier Sanny Marin i jednego z deputowanych socjaldemokratów.

Sprawa jest badana jako atak hakerski skierowany przeciwko ministrowi gospodarki – podano w środowym komunikacie policji. Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT (zdjęcie ilustracyjne)
Sprawa jest badana jako atak hakerski skierowany przeciwko ministrowi gospodarki – podano w środowym komunikacie policji. Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT (zdjęcie ilustracyjne)

Sprawa jest badana jako atak hakerski skierowany przeciwko ministrowi gospodarki – podano w środowym komunikacie policji (KRP).

O możliwym zhakowaniu konta popularnego komunikatora ministra Lintili z partii Centrum, głównego koalicjanta socjaldemokratów premier Marin, informowano na początku lutego, gdy do mediów trafił mem, wcześniej rzekomy rozsyłany przez polityka.

Więcej

Parlament Europejski. Fot. PAP/ EPA/JULIEN WARNAND (zdjęcie ilustracyjne)
Parlament Europejski. Fot. PAP/ EPA/JULIEN WARNAND (zdjęcie ilustracyjne)

Afera korupcyjna w PE. Sąd zdecydował: Eva Kaili i Marc Tarabella pozostaną w areszcie

Przedstawiał on zdjęcie liderki socjaldemokratów z kampanii wyborczej prezentującej nowy program swojej partii. Przerobione hasła wyborcze nawiązywały do głośnego „skandalu imprezowego” Marin z lata ubiegłego roku, kiedy to do mediów społecznościowych wyciekły m.in. nagrania z nocnych prywatek z jej udziałem.

Polityk początkowo twierdził, że doszło do „przejęcia” jego konta i zapewniał, że on sam nie wysłał mema ze służbowego telefonu.

Wcześniej własne dochodzenie w sprawie przeprowadziły służby parlamentu. Nie stwierdzono wówczas, że doszło do naruszenia bezpieczeństwa danych.

Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)
gn/

Serwisy ogólnodostępne PAP