O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Stanisław Żaryn: włoskie media platformą rosyjskiej dezinformacji

Pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Stanisław Żaryn zauważył, że w wiodących programach publicystycznych oraz na łamach włoskiej prasy regularnie pojawiają się komentarze zbieżne z rosyjską propagandą.

Stanisław Żaryn, Fot. PAP/Albert Zawada
Stanisław Żaryn, Fot. PAP/Albert Zawada

"Jedną z głównych platform rosyjskiego przekazu dezinformacyjnego w Europie stanowią włoskie media tradycyjne i platformy społecznościowe" - napisał na Twitterze minister Stanisław Żaryn. Zwrócił uwagę, że w wiodących programach publicystycznych oraz na łamach włoskiej prasy regularnie pojawiają się komentarze zbieżne z rosyjską propagandą, nierzadko swobodę wypowiedzi mają w nich czołowi rosyjscy propagandziści.

Według Pełnomocnika Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej rosyjska propaganda nieustannie wykorzystuje insynuacje, by atakować Polskę. Redagowane na Kremlu treści regularnie przenikają także do infosfery państw Zachodniej Europy.

"W ostatnich dniach na prorosyjskich kontach włoskiego Twittera eksponowano zbieżne z rosyjską propagandą i zaczerpnięte z rosyjskich mediów relacje dotyczące niszowego, antyukraińskiego i antynatowskiego protestu w Bydgoszczy" - wskazał pełnomocnik.

Podkreślił, że interpretowano to jako rzekomą "woltę polskiego społeczeństwa" w sprawie Ukrainy i wzrost antyukraińskich nastrojów wśród Polaków domagających się zaprzestania wsparcia dla Ukrainy i wciągania Polski w "nie naszą wojnę".

Według ministra Żaryna oparty na rosyjskich przekazach medialnych (Ruptly) zapis wideo z demonstracji w Bydgoszczy udostępniany przez włoskie konta, opatrzono komentarzem, że "nawet Polska przebudziła się w kwestii Ukrainy", a Polacy "nie chcą ginąć za Banderę".

Popularność we włoskich portalach informacyjnych - jak przekazał Żaryn - zyskał także oparty na kłamstwach artykuł autorstwa A. Tocchi o rzekomym wysłaniu przez NATO 20 tys. polskich żołnierzy do walk na Ukrainie.

"Autor powiela w nim fałszywe tezy głoszącego zbieżne z rosyjską propagandą treści - płk. D. MacGregora, uderzające w Polskę, Ukrainę, UE i USA. Przekonuje, że przegrana Ukrainy w wojnie jest 'nieunikniona'. USA 'tworząc neonazistowski reżim u granic Rosji' sprowokowały bowiem Putina i doprowadziły do wybuchu wojny" - wskazał pełnomocnik.

Dodał, że Tocchi przywołuje także słowa innego włoskiego "eksperta geopolityki" M. Finiego, według którego uzbrojona przez UE Ukraina stała się zagrożeniem dla Wspólnoty, a Europa jest "prawdziwą ofiarą wojny pomiędzy USA i Rosją".

Według ministra Żaryna przykłady treści pojawiających się we włoskich mediach pokazują wysoki stopień infiltracji infosfery tego kraju przez Rosję. Rosyjski przekaz, który przedostaje się do zachodniej opinii publicznej, budzi niepokój, bo oddziałuje na postrzeganie rosyjskiej agresji i samej Rosji.

"Kreml nieustannie wykorzystuje działania dezinformacyjne do osiągania celów militarnych i politycznych. Rosyjska kampania uderzająca w NATO, Ukrainę, UE, USA kierowana do zachodnich społeczeństw jest zorientowana na budowanie korzystnej dla FR narracji" - podsumował Stanisław Żaryn.(PAP)

Autor: Luiza Łuniewska

kw/

Zobacz także

  • Prezydent Karol Nawrocki (P) oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (L). Fot. PAP/Paweł Supernak
    Prezydent Karol Nawrocki (P) oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (L). Fot. PAP/Paweł Supernak
    Specjalnie dla PAP

    Eksperci: Rosja może wykorzystywać spotkanie Zełenskiego z Nawrockim i Tuskiem do dezinformacji

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/DUMITRU DORU
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/DUMITRU DORU

    107 mln dolarów. Tyle Kreml chciał w tym roku przekazać prorosyjskim partiom w Mołdawii

  • Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej w okolicy miejscowości Mika. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
    Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej w okolicy miejscowości Mika. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
    Specjalnie dla PAP

    Raport: rosyjska propaganda szerzy narrację o „polskich partyzantach”

  • Plac Czerwony w Moskwie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/MAXIM SHIPENKOV
    Plac Czerwony w Moskwie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/MAXIM SHIPENKOV

    Założycielka niezależnego rosyjskiego portalu Meduza poszukiwana listem gończym

Serwisy ogólnodostępne PAP