
"Dzisiaj polscy rolnicy i rolnicy z krajów sąsiadujących z Ukrainą mierzą się z niebywałym problemem, gdyż okazuje się, że zboże, które miało być przewożone tranzytem, zostaje na terenie naszych krajów" – mówiła Szydło. Podkreśliła, że konieczne jest natychmiastowe działanie zarówno finansowe, jak i systemowe. "KE musi wykorzystać wszystkie możliwości prawne, proceduralne, wszystkie narzędzia systemowe, żeby takiej pomocy udzielić" - przekonywała była szefowa polskiego rządu.
Przypomniała, że Polska od pierwszych dni wojny jest jednym z krajów najbardziej zaangażowanych w pomoc Ukrainie.
"Jesteśmy solidarni z Ukrainą, z państwami UE, które tę pomoc niosą, ale dziś potrzebujemy solidarności dla polskich rolników. Wzywam jeszcze raz KE do podjęcia jak najszybszych działań, ażeby wspomóc polskie rolnictwo" – apelowała Beata Szydło.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)
gn/