O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ekspert: Putin jest dla Chin wysuniętym bastionem przeciwko Zachodowi

Chiny chcą za pomocą gróźb i zachęt zmusić Ukrainę, by zaakceptowała je jako mediatora konfliktu z Rosją - mówi PAP dr Jianli Yang, mieszkający w USA chiński dysydent i badacz Uniwersytetu Harvarda. Badacz podkreśla też, że Putin jest dla chińskiego prezydenta wysuniętym bastionem przeciwko Zachodowi.

Xi Jinping, Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXEY MAYSHEV
Xi Jinping, Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXEY MAYSHEV

Kiedy chiński prezydent Xi Jinping przedstawiał swoją niedawną wizytę w Moskwie jako misję pokojową, zachodni decydenci i eksperci zareagowali głównie z lekceważeniem.

Jinping wierzy w swoje możliwości

Jednak zdaniem dr Jianli Yanga, byłego demonstranta z placu Tiananmen i szefa organizacji Citizen Power Initiatives for China, Pekin podchodzi do swojej inicjatywy zupełnie poważnie - i Xi jest przekonany, że ma szansę na sukces.

"Chiny starają się pozycjonować jako jedyne mocarstwo, które jest w stanie być mediatorem tej wojny. Owszem, jego wizyta w Moskwie nie osiągnęła nic konkretnego, jeśli chodzi o warunki zakończenia tej wojny, jednak Xi starał się położyć fundamenty pod to, by Chiny mogły w przyszłości odegrać kluczową rolę w jej rozstrzygnięciu" - mówi Yang.

Jak dodaje, wysiłki Pekinu wpisują się w szerszą strategię Chin budowania nowego porządku na świecie, w którym to ChRL chce zająć przewodnią rolę. Jednym z sygnałów tego podejścia miało być doprowadzenie do porozumienia zmierzającego do normalizacji relacji między Iranem i Arabią Saudyjską. Jak jednak zaznacza Yang, Chinom zależy przede wszystkim na zapewnienie końca wojny na korzystnych dla siebie warunkach: a to oznacza zarówno utrzymanie pozycji Władimira Putina, jak i zagwarantowanie dla Chin roli w odbudowie Ukrainy.

"Putin jest dla Xi wysuniętym bastionem przeciwko Zachodowi: on wie, że jeśli Putin przegra, USA i demokratyczny świat będą w stanie skupić całą uwagę na Chinach. Dlatego głównym celem jest uratowanie rosyjskiego prezydenta" - ocenia ekspert. I dodaje, że mimo że zacieśniające się relacje z Moskwą umniejszają jego wiarygodność jako mediatora, to Xi jest przekonany, że może skłonić Kijów do zaakceptowania swojej roli jako mediatora za pomocą metody "kija i marchewki".

Relacje Chiny-Ukraina

Marchewką ma być propozycja pomocy w odbudowie kraju, oparta na znacznej roli, jaką Chiny odgrywały w gospodarce Ukrainy przed inwazją. Jak zauważa ekspert, Chiny zastąpiły wówczas Rosję jako największego partnera handlowego Ukrainy i była głównym celem projektów związanych z Inicjatywą Pasa i Szlaku. Kijem byłaby groźba mocniejszego zaangażowania się po stronie Rosji, w tym wysłania jej broni.

"Xi wie, że Ukraina już teraz musi myśleć o odbudowie kraju i że jego gospodarka zniszczona jest do tego stopnia, że będzie potrzebować przy tym jakiejkolwiek pomocy, jaką tylko może znaleźć. Oczywiście, on nie jest głupi i wie, że Zełenski i Ukraina nie będą skorzy do zaakceptowania wiodącej roli Chin. Ale Zełenski wie też, że być może w przyszłości będzie potrzebować Pekinu, więc nie może całkowicie tego odrzucić" - mówi Yang. "A jeśli okaże się, że Chiny nie będą w stanie doprowadzić do pokoju na swoich warunkach, to będą robić wszystko, by przedłużać wojnę. A dostarczając Rosji sprzęt wojskowy i broń, mogą zagwarantować, że walki będą trwać długo" - dodaje.

Jak ocenia badacz, taki ruch Chin byłby ryzykowny, bo naraziłby je na zachodnie sankcje, poważne zaburzenia gospodarcze i zwiększenie napięć.

"Ale tak naprawdę, jest to ryzykowna zagrywka i dla Rosji, i dla Ukrainy, i dla Zachodu. Więc zarówno Chiny, jak i Zełenski, muszą ostrożnie balansować na tej krawędzi" - analizuje Yang.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/MARK R. CRISTINO
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/MARK R. CRISTINO

    Rosyjskie zakłady zbrojeniowe otrzymują komponenty z Chin. Szef wywiadu Ukrainy o szczegółach

  • Xi Jinping i Władimir Putin Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
    Xi Jinping i Władimir Putin Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

    Xi do Putina: Chiny i Rosja "ręka w rękę na słusznej drodze"

  • fot. PAP/EPA/ALEX PLAVEVSKI
    fot. PAP/EPA/ALEX PLAVEVSKI

    "WSJ": USA przygotowują sankcje mogące odciąć chińskie banki od systemu finansowego

  • Siergiej Ławrow, Wang Yi. Fot. PAP/EPA/RUSSIAN FOREIGN MINISTRY PRESS SERVICE
    Siergiej Ławrow, Wang Yi. Fot. PAP/EPA/RUSSIAN FOREIGN MINISTRY PRESS SERVICE

    Biały Dom: Chiny wspierają rosyjski przemysł zbrojeniowy, ale nie przesyłają broni bezpośrednio [WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP