Paweł Kukiz ma nową partię
KUKIZ15 – tak, z użyciem wielkich liter i bez apostrofu, nazywa się nowa partia lidera Kukiz'15. Zarejestrował ją 19 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie – informuje środowa "Rzeczpospolita". Z kolei w środowym wydaniu Programu Pierwszego Polskiego Radia Kukiz stwierdził, że "od 2005 r. grał za darmo koncerty, aby wypromować Platformę Obywatelską". "Miało to wpływ na moją decyzję o wejściu do polityki. Tak zostałem przez nich wyrolowany, że powiedziałem, że się po prostu zemszczę" - powiedział.
"19 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie zarejestrował nową partię lidera Kukiz'15 - KUKIZ15. Oznacza to, że przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi Paweł Kukiz nie zostanie bez partii politycznej. Takie ryzyko było kilka miesięcy temu. Dotychczasowe ugrupowanie Kukiza o nazwie K'15 zostało 11 stycznia wykreślone z ewidencji przez Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek Państwowej Komisji Wyborczej" – czytamy na łamach "Rzeczpospolitej".
Według dziennika, przyczyną było spowodowane niefrasobliwością działaczy niezłożenie w terminie sprawozdania finansowego za 2021 r.
Z informacji podanych przez dziennik wynika, że we władzach nowej partii nie ma Kukiza, który był przewodniczącym K'15. W zarządzie ugrupowania znaleźli się poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko, były poseł Robert Mordak i były kandydat do Sejmu z list Kukiza – Robert Gogółka. Kukiz będzie – jak podaje dziennik – prezesem honorowym.
Dziennik spekuluje, po co Kukizowi partia. "Wchodząc do polityki w 2015 r., deklarował, że jest 'wrogiem patriokracji'. Jednak z czasem zmienił zdanie i zaczął mówić, że wejście do Sejmu w formule bezpartyjnego ruchu było błędem. Chodzi o to, że Kukizowi przepadły wielomilionowe subwencje z budżetu, które – jak wyjaśniał – przydałyby się do realizowania jego zamierzeń programowych. Do ich otrzymywania konieczne jest bowiem posiadanie partii. Tym razem rockman nie chce popełnić drugi raz tego samego tego błędu" – zauważa "Rz".
Kukiz: zostałem tak wyrolowany przez PO w 2005 r., że powiedziałem, że się zemszczę
Paweł Kukiz, który gościł w środę w Programie Pierwszym Polskiego Radia, odnosząc się do roku 2005 przyznał, że był wtedy "zakochany" w Platformie Obywatelskiej, szczególnie w związku z zapowiedziami zmiany ordynacji wyborczej, upodmiotowieniem obywateli i wprowadzeniem pakietu ustaw antykorupcyjnych. "To wszystko mają (oni) tylko na ustach, a nie szło to w parze z działaniami" - podkreślił.
Jak dodał, było wiele postulatów, które powodowały, że od 2005 roku grał on za darmo koncerty mające na celu promocję PO. "I powiem szczerze, że to też miało w pewnym momencie wpływ na tą moją decyzję o polityce" - dodał Kukiz.
"Tak zostałem przez nich wyrolowany, że mówię się zemszczę po prostu, i chciałem im po prostu skomplikować generalnie życie, ale jak zobaczyłem, że istnieje taka możliwość, że będę miał jakąś moc sprawczą, no to zaangażowałem się całkowicie w politykę" - powiedział polityk. (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk
mmi/