Szczyt G7 w Hiroszimie. Głównymi tematami sankcje wobec Rosji oraz relacje z Chinami
Przywódcy państw G7 rozpoczęli szczyt w Hiroszimie od wizyty w Muzeum Pamięci poświęconym ofiarom bomby atomowej zrzuconej w 1945 roku przez USA - napisała w piątek agencja Kyodo.
Szczyt odbywa się z inicjatywy japońskiego premiera Fumio Kishidy.
Przywódcy państw G7 rozpoczęli szczyt od wizyty w Muzeum Pamięci w Hiroszimie
Światowi przywódcy złożyli wieńce pod symbolicznym grobowcem ofiar bomby atomowej. Wzięli również udział w ceremonii sadzenia drzew w parku i zostali poinformowani przez burmistrza Hiroszimy Kazumi Matsui o historii Kopuły Bomby Atomowej i tragicznych wydarzeniach z 6 sierpnia 1945 roku. Przypomniano, że trzy dni później, 9 sierpnia Stany Zjednoczone zrzuciły drugą bombę na miasto Nagasaki. Szacuje się, że do końca 1945 roku w wyniku ataków zginęło około 210 000 osób - głównie cywilów - przypomniała agencja.
What happened in Hiroshima continues to haunt humanity.
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) May 19, 2023
Here we remember the terrible cost of war.
And we are reminded of our duty to preserve peace. pic.twitter.com/TK9sGZqJuP
Podczas wizyty w muzeum premier Kishida prezentował przywódcom spalone ubrania, fotografie, ludzkie włosy; rozmawiano też z 85-letnią Keiko Ogurą, która przeżyła atak.
Szczyt siedmiu najwyżej uprzemysłowionych państw świata potrwa do niedzieli. Jednym z czołowych tematów ma być agresja Rosji na Ukrainę. Uzgodnione mają być nowe, daleko idące, sankcje na Rosję.
BREAKING: Ukraine’s President Zelenskyy will attend the G7 summit in person Sunday as world leaders in Hiroshima, Japan set new Russia sanctions over its war. https://t.co/u56L7QQ7AE
— The Associated Press (@AP) May 19, 2023
Udział prezydenta Zełenskiego w szczycie G7 w Hiroszimie
Wbrew wcześniejszym doniesieniom prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie będzie osobiście uczestniczył w szczycie G7 w Hiroszimie w Japonii. Szef państwa wystąpi tam online – poinformowała w piątek Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) w Kijowie.
Wcześniej w piątek Ołeksij Daniłow, sekretarz RBNiO informował, że Zełenski uda się do Hiroszimy osobiście.
"Będą tam podejmowane decyzje o bardzo istotnych sprawach i dlatego obecność naszego prezydenta jest absolutnie konieczna, by bronić naszych interesów" - mówił Daniłow w telewizji.
Miała być to pierwsza wizyta Zełenskiego w Azji od początku pełnowymiarowej rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie.
Wcześniej o możliwym osobistym udziale prezydenta Ukrainy w szczycie informowały media. Źródło w UE przekazało agencji Reutera, że Zełenski uda się do Hiroszimy w niedzielę. (PAP)
mmi/