2023-06-04 12:13 aktualizacja: 2023-06-04, 17:14
Akcja "Goń z pomnika bolszewika" ma na celu dokończenie dekomunizacji w przestrzeni publicznej. Z jednej strony czcimy Żołnierzy Wyklętych, a z drugiej nadal są obecne w przestrzeni publicznej elementy, które chwalą tych, którzy ich mordowali - powiedział PAP.PL wiceprezes Stowarzyszenia KoLiber Paweł Wołoszczuk.
9 maja 2023 roku konferencją w Sejmie RP oficjalnie ruszyła II edycja akcji "Goń z pomnika bolszewika". To inicjatywa Stowarzyszenia KoLiber oraz szeregu polskich organizacji społecznych podjęta na rzecz dokończenia procesu dekomunizacji na terenie Polski. Jak zaznaczył w rozmowie z PAP.PL, podczas Kongresu Polska Wielki Projekt, Paweł Wołoszczuk, wiceprezes Stowarzyszenia KoLiber trzy dekady po upadku komunizmu, w Polsce nadal znajdują się pomniki, obeliski nazwy ulic i inne obiekty stworzone na użytek komunistycznej propagandy.
"Z jednej strony czcimy Żołnierzy Wyklętych, a z drugiej nadal są obecne w przestrzeni publicznej elementy, które chwalą tych, którzy ich mordowali" - zaznaczył Wołoszczuk.
W ramach II edycji akcji stowarzyszenie gromadzi informacje na temat pozostałych na terenie kraju miejscach związanych z komunizmem. Każdy może zaangażować się w inicjatywę.
"Zachęcam do wejścia na stronę www.gonbolszewika.pl. Tam jest interaktywna mapa Polski, na której można zaznaczać pozostałości komunizmu w naszym miejscu zamieszkania" - przekazał rozmówca PAP.PL. "Potrzebna jest pomoc osób miejscowych np. o pomnikach czy ulicach. Prowadzimy listę samorządowców, którzy mogą podpisać się pod tym, że są za tą akcją i decydują się na to, że usuną z przestrzeni publicznej relikt komunistyczny" - dodał Wołoszczuk. (PAP)
Autorka: Anna Nartowska
mmi/
