O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Śnięte ryby w Wildze. WIOŚ bada rzekę i szuka źródła zanieczyszczenia

O 300 śniętych rybach znalezionych w rzece Wilga, która jest dopływem Wisły, informują służby Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Pierwsze badania wykazały, że poziom tlenu w wodzie był za niski, a jej temperatura za wysoka. Społecznicy alarmują, że problem może być znacznie poważniejszy.

Śnięte ryby. Fot. PAP/Marcin Bielecki (zdjęcie ilustracyjne)
Śnięte ryby. Fot. PAP/Marcin Bielecki (zdjęcie ilustracyjne)

Interwencja WIOŚ odbyła się w związku ze zgłoszeniem o śniętych rybach na wysokości stacji paliw przy ulicy Zakopiańskiej. Inspektorzy przeprowadzili oględziny rzeki i pobrali próbki do badań laboratoryjnych. Jak przekazała PAP dr Magdalena Gala, rzeczniczka prasowa WIOŚ, badania terenowe wykazały, że poziom tlenu w rzece był za niski, a temperatura wody za wysoka.

"Za wysoka temperatura i niski poziom tlenu mogą wskazywać na przyduchę (śnięcie ryb z powodu zbyt małej ilość tlenu - PAP), ale dopóki nie mamy badań laboratoryjnych nie chcemy niczego przesądzać. Musimy poczekać na wyniki badań pod kątem metali ciężkich, fosforu, zawiesiny ogólnej, tych wszystkich zanieczyszczeń, które mogłyby się znajdować w rzece" – zaznaczyła.

Pierwsze informacje o śniętych rybach w Wildze służby otrzymały w czwartek. Dzień później Paweł Chodkiewicz z programu Strażnicy Rzek WWF napisał na Facebooku o "padnięciu tysięcy ryb" w Wildze przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.

"Z najbardziej zatrutego odcinka Wilgi zebraliśmy ponad 1000 ryb. Była to masa kleni różnych rozmiarów, jeszcze więcej małych kiełbi i strzebli potokowych, zdarzył się też pstrąg i koza pospolita. Ryby były wplątane w glony i przybrzeżne trawy. Staraliśmy się wyzbierać ich jak najwięcej, jednak te zaplątane przy dnie były już w takim rozkładzie, że nie dało się ich w żaden sposób podebrać. Zakładamy, że w niedostępnych miejscach było kolejnych tysiąc zgniłych ryb, a do Wisły spłynęło kolejne tyle" - opisał w mediach społecznościowych.

O problemie zostały powiadomione służby, a także wojewoda małopolski.(PAP)

autorka: Julia Kalęba

jc/

Zobacz także

  • Śnięte ryby Fot. PAP/Piotr Kowala
    Śnięte ryby Fot. PAP/Piotr Kowala

    Śnięte ryby we Wkrze. Burmistrz Żuromina apeluje o wsparcie

  • Martwy narybek w rzece Unieść w Mielnie, fot. PAP/Piotr Kowala
    Martwy narybek w rzece Unieść w Mielnie, fot. PAP/Piotr Kowala

    Mnóstwo śniętych ryb w dopływie jeziora Jamno. Trwa usuwanie martwego narybku

  • Śnięte ryby, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Tomasz Wojtasik
    Śnięte ryby, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Tomasz Wojtasik

    Śnięte ryby w jeziorze Jamno. "Są ich setki, jak nie tysiące"

  • Akcja odławiania śniętych ryb z jeziora Dzierżno Duże. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
    Akcja odławiania śniętych ryb z jeziora Dzierżno Duże. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

    Spada liczba śniętych ryb i stężenie złotej algi w Dzierżnie Dużym

Serwisy ogólnodostępne PAP