O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Dwie doby poszukiwań w wodzie i na lądzie. Zaskakujący finał akcji w rejonie Zatoki Gdańskiej

W poniedziałek rano mężczyzna, którego służby od soboty poszukiwały w wodzie i na lądzie w rejonie Zatoki Gdańskiej, stawił się na komisariacie. Policji podała, że po wyjściu z wody poszedł do domu z synem i zapomniał o rzeczach, które zostawił na plaży.

Akcja poszukiwawcza na morzu/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jan Dzban
Akcja poszukiwawcza na morzu/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Jan Dzban

"W poniedziałek rano mężczyzna, który w sobotę wszedł do wody z deską na plaży w Jelitkowie, najpierw skontaktował się z WOPR-em, a następnie około godz. 9 stawił się w komisariacie na Przymorzu" - relacjonowała oficer prasowa gdańskiej policji podinsp. Magdalena Ciska.

Dodała, że policjanci w rozmowie z mieszkańcem Gdańska ustalili, że jemu, jak i jego kilkuletniemu synowi nic się nie stało.

"Ze wstępnych ustaleń wynika, że po wyjściu z wody mężczyzna poszedł do domu z synem i zapomniał o rzeczach, które zostawił na plaży" - oznajmiła.

W sobotę ok. godz. 19 policjanci odebrali zgłoszenie od pracownika wypożyczalni sprzętu wodnego, że na plaży w Gdańsku Jelitkowie w godzinach popołudniowych mężczyzna wieku około 50-lat z dzieckiem w wieku 12-14 lat weszli do wody ze swoją deską i do chwili zamknięcia wypożyczalni nie wrócili po zostawione na plaży plecak, klapki i ręcznik.

Po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęły się poszukiwania tych osób. W działania zaangażowani byli policjanci, WOPR, SAR i funkcjonariusze Straży Granicznej. Podczas sobotnich działań nikogo w wodzie nie znaleziono, nikt nie zgłosił zaginięcia takich osób.

Ponadto - jak zaznaczyła podinsp. Ciska - w niedzielę policjanci z komisariatu wodnego patrolowali rejon Zatoki Gdańskiej pod kątem poszukiwań tych osób, funkcjonariusze przeanalizowali zapisy z kamer monitoringu, nawiązano też kontakt z innymi jednostkami, aby monitorować linię brzegową.(PAP)

autor: Piotr Mirowicz

mar/
 

Zobacz także

  • Helikopter (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO
    Helikopter (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO

    W Abruzji trwają poszukiwania zaginionego w górach Polaka

  • Straż pożarna i policja, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Art Service
    Straż pożarna i policja, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Art Service

    Zawalił się strop stacji uzdatniania wody. Są poszkodowani

  • fot. KMP w Nowym Sączu
    fot. KMP w Nowym Sączu

    Poszukiwania polskiego turysty w słowackich Tatrach przerwane. Mają być wznowione w środę

  • Żołnierze, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
    Żołnierze, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

    Norwegia. Odnaleziono wszystkich żołnierzy, którzy zaginęli przy granicy z Rosją

Serwisy ogólnodostępne PAP