Przestępcze klany w Niemczech na celowniku. Szefowa MSW chce ich deportacji nawet, jeśli nie popełnili przestępstw
Szefowa niemieckiego MSW Nancy Faeser opowiada się za deportacją członków przestępczych klanów działających w RFN, nawet jeśli nie popełnili oni żadnych przestępstw – poinformowały w poniedziałek niemieckie media.
Na razie te plany są w fazie projektu, mającego usprawnić możliwość deportacji. Projekt stanowi, że „członkowie zorganizowanych grup przestępczych” powinni utracić prawo pobytu niezależnie od tego czy zostali skazani za działalność przestępczą.
Celem jest umożliwienie w przyszłości łatwiejszej deportacji członków tzw. struktur klanowych, co potwierdziła rzeczniczka MSW. Zgodnie z projektem, do ustawy ma zostać wprowadzony nowy ustęp, stanowiący, że cudzoziemiec, który „należy lub należał” do organizacji przestępczej, podlega wydaleniu.
„Zasada ta nie dotyczy cudzoziemców, którzy już popełnili przestępstwa. Nie ma bowiem potrzeby tworzenia nowych przepisów dotyczących ich deportacji, ponieważ te już istnieją” – pisze portal dziennika „Bild”.
W obecnym projekcie chodzi o te osoby, które do tej pory nie zostały deportowane właśnie z tego powodu, że nie udowodniono im popełnienia żadnych przestępstw ani „innych istotnych naruszeń prawa”, natomiast są one spokrewnione z osobami należącymi do przestępczych klanów – wyjaśnia „Sueddeutsche Zeitung”.
Tłem planowanej zmiany prawa są ustalenia z rozmów rządu federalnego z przedstawicielami krajów związkowych RFN. To właśnie od tych ostatnich wyszła inicjatywa wprowadzenia zmian – podkreśliła rzeczniczka MSW Niemiec. Resort spraw wewnętrznych chce teraz zbadać proporcjonalność podejmowanych działań oraz wszelkie „niepożądane skutki uboczne”. (PAP)
mar/
