Rekordy popularności targów New York Comic Con
Setki tysięcy ludzi odwiedziły na Manhattanie targi New York Comic Con. Przyciągnęły one do kompleksu Javits Center miłośników komiksów, powieści graficznych, kreskówek, mang, gier wideo, seriali telewizyjnych, a także filmów.
13. edycja imprezy trwała od 3 do 6 października. Sprzedano na nią ponad ćwierć miliona biletów. Określana jest jako największe wydarzenie popkultury na Wschodnim Wybrzeżu USA. Zwabiła tłumy dorosłych i dzieci.
Wielu odwiedzających przyszło w przebraniu swoich ulubionych postaci. Prześcigali się w pomysłowych strojach. Poczynając od imitacji Jezusa, poprzez klasyczne sylwetki Kopciuszka, czarowników z bajek, w tym Disneya, stracha na wróble, po bohaterów najnowszych seriali, gier internetowych, klasycznych i niedawno wyprodukowanych filmów, a także robotów czy tworów z kosmosu.
Można było zobaczyć sylwetki z "Star Trek", "Spider-mana", "Supermana" i "Supergirl". Atrakcją dla zgromadzonych stali się też celebryci, którzy rozdawali autografy. Pojawili się m.in. jeden z najbardziej wziętych obecnie amerykańskich aktorów Mark Ruffalo występujący w "The Avengers", Grey DeLisle z "Star Wars Adventure", Dean Cain z "Lois & Clark" oraz David Tennant z "Harry Pottera" i serialu "Doctor Who" i wielu innych.
Niecierpliwi kinomani mieli okazję obejrzeć zwiastuny i zasięgnąć języka na temat nowych produkcji m.in. "Daredevil" czy też mangi "Dragon Ball Super: Broly" stworzonej na motywach szesnastowiecznej powieści chińskiej "Wędrówka na Zachód".
Według amerykańskich mediów największą uwagę przyciągały na targach programy telewizyjne. Wymienia się pośród nich zapowiadane na przyszły sezon nowe odcinki serialu opartego na powieści fantasy Neila Gaimana "Amerykańscy bogowie", "Deadly Class" o młodych zabójcach na podstawie komiksu Ricka Remendera oraz animowaną "Harley Quinn".
Częścią imprezy były specjalne warsztaty i 420 paneli dyskusyjnych. Np. eksploracji wszechświata poświęcono panel z okazji zaplanowanej, poczynając od marca 2019 roku, serii "Cosmos: Possible Worlds". "Lion Forge Comics" - koncentrował się na kwestii komiksów o uniwersalnej tematyce przekraczającej granicę wieku, płci, pochodzenia etnicznego, wykształcenia i statusu społecznego.
Niedzielę poświęcono dzieciom. Dziewięcioletni Tyler Kim przyszedł w przebraniu chłopca Morty'ego z kreskówki "Rick and Morty". Jest to rodzaj parodii filmu "Powrót do przyszłości". Producenci kreskówki sprowadzili do Javits Center kolorową ciężarówkę z podobizną Ricka oferując różne akcesoria do nabycia.
"Najbardziej podobał mi się Rick Mobil. Robiłem sobie też zdjęcia z ludźmi, którzy się poprzebierali za Ricka i Morty'ego" - powiedział Tyler PAP Life.
Dla najmłodszych entuzjastów New York Comic Con organizatorzy przygotowali oddzielną przestrzeń. Mogli tam sami rysować komiksy.
Targi wywołały ogromne zainteresowanie. Bilety w cenie 12,50 dol. dla dzieci i 52 dla dorosłych mogli nabyć ci, którzy dokonali rezerwacji do maja. W ostatniej chwili z drugiej ręki trzeba już było płacić od 60 do 100 dolarów.
Impreza zasiliła gospodarkę miasta ponad 100 milionami dolarów. Skorzystały na tym m.in. hotele, restauracje i transport publiczny. Był to też raj dla kolekcjonerów. Równie imponująco prezentowały się ceny. Za kopię książki "The Incredible Hulk" o fikcyjnym superbohaterze z amerykańskiego komiksu wydawanego przez Marvel Comics trzeba było wysupłać 58 tys. dolarów. Sprzedawcy pobierali już mniej za zabawki, plakaty, koszulki, skarpetki itp.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP Life)