Eksperci ratują zagrożonego dzwonecznika wonnego
Dzwonecznik wonny został w Polsce uznany za gatunek krytycznie zagrożony. W całym kraju jego obecność potwierdzono obecnie na mniej niż 30 stanowiskach, a w środkowej Polsce jest rośliną na granicy wymarcia. Ratowania gatunku podjęli się łódzcy naukowcy, botanicy i leśnicy.
Po goździku sinym i piaskowcu trawiastym jest on kolejną rośliną objętą czynną ochroną w ramach regionalnych programów ochrony wybranych gatunków roślin rzadkich na terenie województwa łódzkiego. W programie uczestniczą naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego, Ogród Botaniczny oraz Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi.
Na obszarze Unii Europejskiej dzwonecznik wonny (Adenophora liliifolia) jest gatunkiem o znaczeniu priorytetowym i jest chroniony prawem unijnym w ramach tzw. Dyrektywy Siedliskowej. W Polsce został uznany za gatunek krytycznie zagrożony. Ze 100 krajowych stanowisk jego obecność potwierdzono obecnie na mniej niż 30. W środkowej Polsce jest gatunkiem na granicy wymarcia i występuje tylko w pięciu miejscach.
Program ochrony roślin rzadkich polega na wzmacnianiu istniejących stanowisk o nowe okazy, wyhodowane z materiału nasiennego pozyskanego z tych samych populacji. Zdaniem dra hab. Marcina Kiedrzyńskiego – kierownika Pracowni Ekologii i Adaptacji Roślin Uniwersytetu Łódzkiego - jest to program bardzo aktywnej ochrony.
Pierwsze sadzonki dzwonecznika wonnego zasadzono na terenie obszaru Natura 2000 w okolicy Redzenia w Nadleśnictwie Brzeziny oraz w rejonie miejscowości Mierzyce w Nadleśnictwie Wieluń. Badania pokazują, że we wszystkich „łódzkich” populacjach dzwonecznik ma problemy z odnawianiem się w swoim naturalnym środowisku – wyjaśnił naukowiec.
Badacz podkreśla, że najczęstszym problemem dla dzwonecznika jest niedostateczna ilość światła. Jako gatunek reliktowy, typowy dla widnych lasów sprzed kilku tysięcy lat, przetrwał on do obecnych czasów w wyjątkowych okolicznościach, m.in. dzięki tradycyjnemu użytkowaniu lasów przez człowieka np. prowadzeniu wypasu zwierząt.
Mańkowska: dla botaników dzwonecznik jest bardzo ważnym gatunkiem, ponieważ to bardzo rzadka roślina w skali województwa, Polski i Europy
W obecnych warunkach zwiększające się zwarcie drzewostanów i podszytu jest jedną z przyczyn zmniejszonego kwitnienia i owocowania osobników, co w połączeniu ze zwiększoną konkurencją generuje problemy z kiełkowaniem. Innym zagrożeniem jest zgryzanie nielicznych pędów, które zdołały przetrwać w naturze, przez zwierzęta.
"Dzięki współpracy z Lasami Państwowymi miejsca nowych nasadzeń są ogradzane i dzięki temu mamy większą pewność, że zasadzone osobniki będą miały szansę dorosnąć do wieku generatywnego, wydać nasiona i mieć szansę, żeby się odnowić" - podkreślił dr Kiedrzyński.
W ramach programu nadleśnictwa nieodpłatnie udostępniły powierzchnie leśne pod nasadzenia. Dodatkowo dzięki współpracy z leśnikami prowadzone jest prześwietlenie drzewostanów, co spowoduje, że nowo zasadzone rośliny będą miały więcej światła, a tym samym większą szansę na kwitnienie.
Naczelnik Ogrodu Botanicznego w Łodzi dr Dorota Mańkowska podkreśla, że dla botaników dzwonecznik jest bardzo ważnym gatunkiem, ponieważ to bardzo rzadka roślina w skali województwa, Polski i Europy. "Bardzo nam zależało na tym, żeby tej roślinie pomóc, w sposób co prawda sztuczny, ale w tej chwili już nie ma innego wyjścia" - dodała.
Na początku tego roku pracownicy OB wraz z naukowcami z UŁ opracowali regionalny program ochrony dzwonecznika wonnego, wytypowali stanowiska, z których były już wcześniej pobierane nasiona oraz miejsca, gdzie zamierzają wzmocnić populacje tej rośliny. Program został pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Radę Ochrony Przyrody w Łodzi.
Mańkowska: "jesteśmy pierwszym Ogrodem Botanicznym w Polsce, któremu na tak dużą skalę udało się rozmnożyć tę roślinę”
Prace nad ratowaniem dzwonecznika ruszyły jednak już przed dwoma laty, kiedy to po raz pierwszy za zgodą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Łodzi botanicy zebrali jego nasiona. Choć pozyskano wówczas ich niewiele, to dzięki udanym wysiewom w tej chwili na terenie łódzkiego Ogrodu Botanicznego znajduje się przeszło 200 sztuk tej rośliny. Dla porównania w środowisku naturalnym na terenie woj. łódzkiego dotąd potwierdzono występowanie zaledwie niewiele ponad 10 sztuk dzwonecznika.
"Dla nas jest to olbrzymi sukces, ponieważ jesteśmy pierwszym Ogrodem Botanicznym w Polsce, któremu na tak dużą skalę udało się rozmnożyć tę roślinę” - podkreśliła szefowa OB.
Jej zdaniem w przypadku ochrony takich rzadkich i zagrożonych wyginięciem roślin niezwykle cenna jest współpraca pomiędzy różnymi instytucjami, które się wzajemnie uzupełniają. "Dlatego, że tak naprawdę ani same Lasy, ani Ogród, ani Uniwersytet nie byłyby w stanie przeprowadzić takiej akcji na tak dużą skalę i z takim powodzeniem. A dzięki takiemu przedsięwzięciu istnieje realna szansa na to, że te rośliny zostaną ochronione dla przyszłych pokoleń" - podsumowała dr Dorota Mańkowska.
Realizacja regionalnego programu ochrony dzwonecznika wonnego jest planowana na najbliższe 10 lat.
Flora środkowej Polski obejmuje ponad 1600 gatunków roślin naczyniowych. Wiele z nich należy do ginących składników szaty roślinnej regionu; spowodowane jest to przede wszystkim utratą siedlisk.
Rośliny najbardziej zagrożone wyginięciem w centralnej Polsce oraz te, które już wymarły, zestawiono w 2012 roku w tzw. Czerwoną księgę roślin województwa łódzkiego. Znajduje się na niej 100 gatunków roślin naczyniowych. Większość uwzględnionych gatunków była notowana tylko na 1-10 stanowisk. Starano się aby w księdze znalazły się gatunki z różnych siedlisk, ale przede wszystkim z tych, które uległy i nadal ulegają największym zmianom.
Wśród pierwszych zagrożonych roślin w Łódzkiem, które objęto programem odbudowy i wzbogacania istniejących stanowisk były: goździk siny (Dianthus gratianopolitanus) i piaskowiec trawiasty (Arenaria graminifolia). W kolejnych latach naukowcy, botanicy i leśnicy planują objąć programem ochrony stanowiska kolejnych zagrożonych wymarciem roślin m.in.: zimoziołu północnego (Linnaea borealis), goździka piaskowego (Dianthus arenarius) i sasanki wiosennej (Pulsatilla vernalis). (PAP)
szu/ zan/