O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Trump: mam nadzieję, że Rijad i OPEC nie zmniejszą produkcji ropy

Prezydent USA Donald Trump napisał w poniedziałek na Twitterze, że ma nadzieję, iż Arabia Saudyjska i OPEC nie zmniejszą produkcji ropy. "Ceny ropy powinny być znacznie niższe, zważywszy na podaż" - napisał. Rijad planuje jednak redukcję wydobycia surowca.

Fot. PAP/EPA/OLIVER CONTRERAS
Fot. PAP/EPA/OLIVER CONTRERAS

OPEC i stowarzyszeni z nim producenci ropy będą prawdopodobnie musieli zmniejszyć dostawy surowca, być może nawet o 1 mln baryłek dziennie, aby zrównoważyć rynek, ponieważ amerykańskie sankcje nie doprowadziły do redukcji podaży ropy z Iranu - powiedział w poniedziałek saudyjski minister ds. energetyki i bogactw naturalnych Chalid ibn Abd al-Aziz al-Falih.

Trump w ostatnich tygodniach naciskał na OPEC, by zwiększył produkcję, aby obniżyć ceny paliw w USA.

Al-Falih, który w niedzielę oznajmił, że Rijad w grudniu zredukuje wydobycie o 500 tys. baryłek dziennie, w poniedziałek zauważył, że Arabia Saudyjska dawała swym klientom "100 procent tego, o co prosili" - co - jak pisze AP - jest zawoalowanym odniesieniem do Trumpa.

Zanim USA nałożyły embargo na irańską ropę "na rynku panował niepokój i strach" - powiedział al-Falih podczas międzynarodowej konferencji na temat rynków ropy w Abu Zabi. "Teraz, widzimy, że wahadło poszło gwałtownie w drugą stronę" - dodał.

Minister energetyki Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który jest teraz również szefem OPEC, Suhail ibn Muhammad Faradż Faris al-Mazrui, powiedział, że "pewne zmiany" będą prawdopodobnie konieczne, gdy kartel spotka się w Wiedniu i dodał, że "nie ma powodu, by przesadnie reagować, gdy dzieją się takie rzeczy".

Ani al-Falih, ani al-Mazrui nie krytykowali bezpośrednio Trumpa, ale zrobił to w Abu Zabi minister ds. ropy i gazu Omanu Muhammad ibn Hamad Saif ar-Rumhi - pisze AP.

Ar-Rumhi oświadczył, że winę za niepokój i zmienność na rynkach ropy ponosi Trump. "Podaż i popyt to łatwa część, to da się zmierzyć (...). Jest niezmiernie trudno obliczyć, co się dzieje w Białym Domu - to prawie niemożliwe" - dodał.

Na początku listopada przedstawiciel USA ds. Iranu Brian Hook oznajmił, że Arabia Saudyjska "była bardzo pomocna" w zwiększeniu produkcji ropy i podaż surowca w 2019 roku ułatwi wdrożenie embarga wobec Iranu. Dodał, że dostawy ropy naftowej na globalne rynki przewyższą popyt, a to pomoże krajom kupującym irański surowiec ograniczyć ten import do zera.

Na początku maja Trump wypowiedział porozumienie nuklearne z Iranem z 2015 roku, na mocy którego władze w Teheranie w zamian za zniesienie restrykcje miały zrezygnować z rozwijania programu jądrowego. Amerykańskie sankcje, które weszły w życie na początku listopada, obejmują m.in. zakaz kupowania irańskiej ropy naftowej. (PAP)

fit/ mal/

arch.

Zobacz także

  • Platforma wydobywcza, Fot. PAP/Adam Warżawa
    Platforma wydobywcza, Fot. PAP/Adam Warżawa

    Odkryto nowe zasoby ropy i gazu na Morzu Norweskim. To dobra informacja dla Polski

  • grafika ilustracyjna/ Fot. Pixabay
    grafika ilustracyjna/ Fot. Pixabay

    Francuskie władze: jesteśmy przeciwni jednolitym unijnym ograniczeniom zużycia gazu

  • Zakończyła się konserwacja NS1. Fot. PAP/DPA/Stefan Sauer
    Zakończyła się konserwacja NS1. Fot. PAP/DPA/Stefan Sauer

    Niemieckie media: gaz w Nord Stream 1 może popłynąć już w środę

  • grafika ilustracyjna/ Fot. Wikimedia
    grafika ilustracyjna/ Fot. Wikimedia

    Ryszard Czarnecki: UE musi włączyć Południowy Korytarz Gazowy, by zneutralizować działania Rosji

Serwisy ogólnodostępne PAP