Michał Bajor znów śpiewa Młynarskiego na nowej płycie
"Młynarski szanuje mój gust muzyczny, ale dobrze wie, że to on go we mnie wykształcił" - powiedział Michał Bajor PAP Life. Piosenkarz znów sięgnął po utwory Młynarskiego, tym razem o miłości.
Na rynku pojawiła się właśnie 19. płyta w dorobku Michała Bajora, zatytułowana "Moja miłość". Płytę w całości wypełniają utwory Wojciecha Młynarskiego.
"Moja miłość" to trzecie płytowe spotkanie Bajora z Młynarskim. Po albumach "Od Piaf do Garou" i "Moje podróże" przyszedł czas na zbiór 17 najpiękniejszych piosenek o miłości. Większość z nich to wielkie przeboje, jak choćby "Prześliczna wiolonczelistka", "Kocham cię życie" czy "Odkryjemy miłość nieznaną". Na albumie są też nowe utwory, zaśpiewane w duetach z Alicją Majewską i Anią Wyszkoni.
42 lata znajomości
"Bardzo lubię Młynarskiego. Znamy się od 42 lat! Z tym, że bardzo pobieżnie na festiwalach, gdzie Młynarski był jurorem, a w których ja brałem udział. Potem poznaliśmy się lepiej, kiedy zaangażował mnie do spektaklu +Brel+ w warszawskim Teatrze Ateneum. Wtedy zaczęliśmy się kolegować. A teraz się przerodziło może nie w przyjaźń, bo przyjaźń to wspólne wakacje, wspólni znajomi itd., ale w taką bardzo dobrą koleżeńskość" - powiedział PAP Life Bajor.
Wieloletnia znajomość dwóch artystów pozwoliła im się lepiej poznać, dodaje piosenkarz. "On zna wszystkie moje wady i zalety, wie jak pisać dla mnie, lubimy rozmawiać, w bardzo wielu sprawach się zgadzamy. Fajnie jest rozmawiać z takim autorytetem i nie mieć świadomości, że się mu podlizuję. Tylko dlatego, że mamy podobne myślenie na temat świata, muzyki. On szanuje mój gust muzyczny, ale pewnie dobrze wie, że to on go we mnie wykształcił" - zdradził PAP Life Bajor. (PAP Life)
dki/ jbr/
