O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Merkel i Hollande: UE musi zająć się konfliktami

Unia Europejska stoi wobec historycznej próby, związanej z napływem uchodźców i konfliktem w Syrii - mówiła w Parlamencie Europejskim kanclerz Niemiec Angela Merkel. Prezydent Francji Francois Hollande przyznał, ze UE zwlekała z reakcją na konflikty.

epa04967349 German Chancellor Angela Merkel (L) sits next to President Francois Hollande of France (R) in the European Parliament in Strasbourg, France, 07 October 2015.  EPA/PATRICK SEEGER 
Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2015 / PATRICK SEEGER
PAP/EPA © 2015 / PATRICK SEEGER / epa04967349 German Chancellor Angela Merkel (L) sits next to President Francois Hollande of France (R) in the European Parliament in Strasbourg, France, 07 October 2015. EPA/PATRICK SEEGER Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2015 / PATRICK SEEGER

Przywódcy Niemiec i Francji razem wygłosili w środę przemówienia w siedzibie europarlamentu w Strasburgu, apelując o jedność i solidarność Unii w obliczu trudności. W listopadzie 1989 r., w przełomowym momencie dla Europy, również wspólną wizytę w PE złożyli ówczesny kanclerz Niemiec Helmut Kohl oraz prezydent Francji Francois Mitterrand.

Merkel przypomniała o tych przełomowych wydarzeniach sprzed 26 lat. Jak powiedziała, przełamanie podziałów między wschodem a zachodem to olbrzymie osiągnięcie, które wymagało wielkiego wysiłku i odwagi. "Dziś wiemy, że ten wysiłek wszystkim nam się opłacił" - przekonywała.

Próba na miarę historii

Także obecnie UE stoi przed wielkim wyzwaniem - dodała. "To próba na miarę historii. Chodzi o tych wielu ludzi, którzy poszukują drogi do Europy z różnych niebezpiecznych miejsc, o ludzi, którzy przez Morze Śródziemne albo Egejskie docierają do Włoch czy Grecji, o uciekających przed wojnami domowymi, na przykład w Syrii, gdzie już 250 tysięcy osób straciło życie, a ponad 10 milionów stało się uchodźcami" - mówiła Merkel

"Oni widzą, że nasze wysiłki dyplomatyczne nie przyniosły pokoju; nie można było zmienić sytuacji ani w Syrii, ani w Iraku ani w Libii" - przyznała niemiecka kanclerz.

Jednak - podkreśliła - zadaniem dla UE i całego świata jest to, by "ci ludzie mogli mieć godne życie we własnych krajach i nie musieli bać się bomb". "To również przesłanie dzisiejszego dnia. Potrzeba zdecydowanych działań na rzecz rozwiązania tego kryzysu. Trzeba walczyć z terroryzmem, ubóstwem, brakiem perspektyw" - oświadczyła Merkel.

Jak podkreśliła, polityka zagraniczna i rozwojowa UE musi koncentrować się na rozwiązywaniu konfliktów i usuwaniu przyczyn fali uchodźców. "Potrzebny jest nam proces polityczny, rozwiązanie kryzysu w Syrii we współpracy z państwami regionu i na płaszczyźnie międzynarodowej. Tu potrzebna jest silniejsza rola Europy" - powiedziała.

Starcia religijne przyniosą konsekwencje w Europie

Także prezydent Hollande mówił, że cała Europa powinna zaangażować się politycznie, dyplomatycznie i humanitarnie w rozwiązanie konfliktu w Syrii i wykazać się stanowczością wobec dramatu, który rozgrywa się w tym kraju. Przyznał, że UE "zwlekała z reakcją na konflikty, które mają dla niej konsekwencje".

"Reżim Asada jest podmiotem, który morduje, dokonuje masakr, nalotów. To, co się tam dzieje, na długo będzie rzutowało na równowagę w regionie Bliskiego Wschodu. Jeśli pozwolimy na te starcia religijne, zwłaszcza między sunnitami a szyitami, nie będziemy w stanie uchronić się przed konsekwencjami, bo ta wojna dotrze również na nasze terytoria. Musimy działać" - wzywał francuski przywódca.

Przypomniał, że Francja wzięła na siebie odpowiedzialność wojskową wobec tego zagrożenia. Jak zaznaczył, trzeba odbudować przyszłość polityczną w Syrii, tak by społeczeństwo syryjskie miało inny wybór niż prezydent tego kraju Baszar el-Asad, czy tzw. Państwo Islamskie. "To nasz obowiązek wobec Syryjczyków i nasz interes jako Europejczyków. Wzywam całą Europę, by wywierała presję, by ta zmiana polityczna się dokonała" - oświadczył, wskazując na umiarkowaną opozycję syryjską.

Jego zdaniem kraje takie jak Rosja, Iran, państwa Zatoki Perskiej, USA i Europa powinny zasiąść do wspólnego stołu i wypracować odpowiednie rozwiązanie polityczne.

Europejski korpus ochrony granic

Przywódcy Francji i Niemiec opowiedzieli się też za lepszą ochroną granic zewnętrznych UE. Zdaniem Hollande'a strefa Schengen w obecnym kształcie nie radzi sobie z presją migracyjną, ale powrót do granic narodowych byłby "tragiczną pomyłką". "Dobra ochrona granic zewnętrznych UE wymaga wzmocnienia pomocy państwom granicznym i stworzenia europejskiego korpusu ochrony granic. Nasza polityka azylowa musi być też bardziej spójna" - wskazywał francuski prezydent.

Z kolei Merkel zasugerowała reformę zasad azylowych UE i tzw. systemu dublińskiego, zgodnie z którym za rozpatrzenie wniosku o azyl odpowiada do państwo UE, w którym uchodźca przekroczył granicę unijną. Zdaniem Merkel obecne zasady są "przestarzałe". "Jestem zwolenniczką tego, abyśmy znaleźli nowe rozwiązanie, oparte na sprawiedliwości i solidarności" - dodała.

"Francja i Niemcy są gotowe do solidarności (...) Tylko wspólnie Europie uda się stawić czoło temu wyzwaniu, walczyć z siatkami przestępców, chronić granice europejskie i nie narażać na ryzyko Europy bez granic" - powiedziała.

Zadbać o integrację

Zwracała uwagę na potrzebę poprawy skuteczności polityki odsyłania nielegalnych imigrantów do krajów pochodzenia oraz podpisania porozumień o readmisji z krajami trzecimi. Należy też zadbać o integrację uchodźców, którzy przybędą do UE, a także o zapewnienie uciekinierom przed wojnami odpowiednich warunków humanitarnych - wskazała. Jej zdaniem państwa unijne i ich mieszkańcy są zobowiązani, by traktować uchodźców z szacunkiem i by widzieć w nich ludzi, "a nie jakąś anonimową masę", bez względu na to, czy mają oni perspektywę pozostania w Europie, czy nie.

Przywódcy przestrzegali też przed izolowaniem się państw wobec pojawiających się trudności. Jak przekonywała Merkel, nietrzymanie się europejskich wartości oznacza utratę tożsamości. "Jeśli to się stanie, to zdradzimy samych siebie. Jeśli natomiast te wartości uszanujemy, wówczas przejdziemy obronną ręką przez tę próbę i wyjdziemy wzmocnieni z tego kryzysu. Wtedy uda nam się na arenie międzynarodowej bronić naszych interesów" - podkreśliła.

Hollande ostrzegł, że toczona w tych dniach debata nie dotyczy tego, czy Europy ma być mniej czy więcej. "Tu chodzi o wzmocnienie Europy albo o jej koniec. Tak, koniec Europy" - ocenił Hollande. (PAP)

awi/ stk/ mc/

Zobacz także

  • Angela Merkel, Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO
    Angela Merkel, Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO

    "Spiegel": Merkel nie chce przeprosić za Putina. Nie widzi powodu

  •  Kanclerz Niemiec Angela Merkel. Fot. PAP/Marcin Obara
    Kanclerz Niemiec Angela Merkel. Fot. PAP/Marcin Obara

    Angela Merkel odrzuciła ofertę pracy z ONZ

  • Kanclerz Niemiec Angela Merkel (L) premier Izraela  Naftali Bennett (P). Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN Dostawca: PAP/EPA.
    Kanclerz Niemiec Angela Merkel (L) premier Izraela Naftali Bennett (P). Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN Dostawca: PAP/EPA.

    Pożegnalna wizyta Merkel w Izraelu. "Bezpieczeństwo tego kraju jest kluczowe"

  • German chancellor Angel Merkel. Fot. PAP/EPA/HAYOUNG JEON
    German chancellor Angel Merkel. Fot. PAP/EPA/HAYOUNG JEON

    Germany will try to resolve EU-Poland/Hungary budget dispute - chancellor

Serwisy ogólnodostępne PAP