Harcerze z OPR ćwiczą w Bieszczadach przed Światowymi Dniami Młodzieży
Około 150 harcerek i harcerzy z Harcerskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (HOPR) będzie od piątku ćwiczyć w Bieszczadach zabezpieczenie medyczne i porządkowe Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016. Będą m.in. ratować ofiary z uprowadzonego autokaru, który miał wypadek.
Jak powiedziała PAP rzeczniczka Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej (ZHR) Anna Malinowska młodzi ratownicy z HOPR nie zostaną poinformowani, że biorą udział w pozorowanej akcji.
Porwany autokar, w którym będzie około 50 pasażerów, uciekając staranuje samochód osobowy, a ten z kolei uderzy w grupę pieszych. W odbiciu zakładników weźmie udział policja, Straż Graniczna, a w ratowaniu rannych - Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, Straż Pożarna, zespoły Ratownictwa Medycznego wraz z Polskim Czerwonym Krzyżem, a także harcerze i harcerki z HOPR, którzy zostaną poproszeni przez inne służby ratownicze o pomoc w akcji.
„Krwi będzie bardzo dużo, ale na szczęście nie będzie prawdziwa. Jednak emocji nie zabraknie, bo ratownicy HOPR sprawdzą swoje umiejętności nie mając pojęcia, że cała akcja jest pozorowana i jest tylko ćwiczeniem” – mówiła Malinowska.
W czasie akcji młodzi ratownicy, którzy przyjadą na ćwiczenia z całego kraju, będą udzielać nie tylko pomocy medycznej ofiarom wypadku, ale też np. zabezpieczać teren zdarzenia, czy opiekować się dziećmi, które uczestniczyły w wypadku i są w szoku.
„Sprawdzą swoją kondycję, przygotowanie do służby porządkowej oraz zweryfikują zdobytą już wiedzę i umiejętności z zakresu ratownictwa medycznego” – zauważyła rzeczniczka.
Akcja ratowania ofiar uprowadzonego autokaru odbędzie się w niedzielę w Ustrzykach Dolnych. Będzie to najbardziej widowiskowy i prawdopodobnie najtrudniejszy element trzydniowych manewrów HOPR, które odbywać się będą od piątku do niedzieli w Bieszczadach.
Uczestnicy ćwiczeń zapoznają się z najnowszym sprzętemMalinowska dodała, że w czasie trzydniowych ćwiczeń młodzi ratownicy m.in. zapoznają się z najnowszym sprzętem ratowników górskich, w tym np. ze skuterami śnieżnymi, czy najnowocześniejszymi fantomami medycznymi; wezmą też udział w zajęciach z psami wyszkolonymi do szukania narkotyków, a także w akcji poszukiwawczej wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej.
Szkolenia teoretyczne i praktyczne poprowadzą specjaliści, którzy zawodowo zajmują się ratowaniem ludzkiego życia, czyli np. ratownicy medyczni, strażacy, GOPR-owcy.
Komendant HOPR Adam Niemkiewicz zachęcając młodych ratowników do udziału w manewrach pisał w specjalnej preambule, że „pomimo, że Bieszczady wielu kojarzą się z dzikim, lecz przyjaznym miejscem do wypoczynku zapewniam, że podczas manewrów wycisną z was ostatnią krople potu, aby w trakcie realnego działania zaoszczędzić przelewania krwi”.
Patronat nad manewrami objęli komendanci główni Straży Pożarnej, policji i Straży Granicznej oraz przewodnicząca Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
Rzeczniczka przypomniała, że HOPR jest jednostką Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, w ramach której harcerki i harcerze ZHR przygotowują się do ratownictwa, służby medycznej i porządkowej.
Ratownicy z HOPR biorą udział w szkoleniach i manewrach w zakresie pierwszej pomocy przedmedycznej. Pomagają też np. przy zabezpieczaniu porządku podczas imprez masowych, prowadzą zajęcia z zakresu udzielania pierwszej pomocy w szkołach i świetlicach. Podczas akcji letniej ratownicy kwalifikowanej pierwszej pomocy i ratownicy wodni pełnią służbę na koloniach zuchowych, obozach harcerskich i wędrownych.
W HOPR działa ponad 600 harcerek i harcerzy. (PAP)
api/ par/
