W lasach najwyższy stopień zagrożenia pożarowego

2019-04-23 15:46 aktualizacja: 2019-04-23, 21:17
Pożar lasu w dzielnicy Fordon w Bydgoszczy, 17 bm. Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Pożar lasu w dzielnicy Fordon w Bydgoszczy, 17 bm. Fot. PAP/Tytus Żmijewski
W lasach w niemal całym kraju we wtorek obowiązuje trzeci - najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Tylko w tym roku lasy płonęły już ponad 3,5 tys. razy. Instytut Badawczy Leśnictwa wyjaśnił, że aby sytuacja się odmieniła, muszą przyjść większe i długotrwałe opady.

Główny specjalista Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu Instytutu Badawczego Leśnictwa Mirosław Kwiatkowski powiedział PAP, że powstawaniom pożarów sprzyja aktualna pogoda. Według prognoz w najbliższych dniach nadal ma być sucho - synoptycy przewidują jedynie lokalne deszcze o niewielkim zasięgu. W związku z tym zagrożenie w lasach może wzrastać. Sytuację pogarsza dodatkowo silny wiatr, który utrudnia akcje gaśnicze i sprzyja rozprzestrzenianiu się ognia.

Kwiatkowski wyjaśnił, że aby sytuacja się odmieniła, muszą wystąpić większe i długotrwałe opady. Niewystarczającym może się okazać także krótki opad burzowy, mimo że zwykle jest intensywny. "W tej chwili ściółka jest tak przesuszona, że przy bardzo intensywnym opadzie, nie przyjmuje tej wody, tylko ta woda spływa. Potrzebne byłoby kilka dni opadowych, żeby wilgoć w ściółce się odbudowała" - tłumaczył. Zauważył przy tym, że przesuszanie się ściółki przyspiesza także niski poziom wody gruntowej.

W zestawieniu z ubiegłym sezonem sytuacja w polskich lasach zdecydowanie się pogorszyła. Ekspert wskazał, że choć kiedyś w kwietniu wybuchało wiele pożarów w lasach, to jednak przez ostatnich kilka lat tak nie było.

Zgodnie z przepisami jeśli przez pięć kolejnych dni o godz. 9 rano wilgotność ściółki jest niższa od 10 proc., może zostać wprowadzony zakaz wstępu do lasu. Kwiatkowski przekazał PAP, że obecnie wilgotność spadała poniżej 10 proc. w pojedynczych dniach, więc nie ma podstaw prawnych do wprowadzenia zakazu.

"Natomiast to, co się w tej chwili dzieje, to sytuacja nadzwyczajna, więc nie można mieć pewności, mimo niespełnionego warunku, że (zakaz-PAP) nie będzie wprowadzony" - zastrzegł. We wtorek w kilku punktach w kraju wilgotność wyniosła ponad 9 proc., ale mniej niż 10 proc. W większości jednak sięgała 10-12 proc.

Tylko we wtorek do wczesnych godzin popołudniowych w polskich lasach wybuchło 30 pożarów. W niemal całym kraju IBL określił stopień zagrożenia pożarowego w lasach jako najwyższy. Od początku tego roku w lasach wybuchło ok. 3,5 tys. pożarów, z czego ok. 2,5 tys. - w samym kwietniu. W tym miesiącu w tego typu zdarzeniach zginęły już dwie osoby. Strażacy i leśnicy apelują o zachowanie wzmożonej ostrożności w lasach.

We wtorek straż pożarna podejmuje interwencje także w związku ze skutkami silnego wiatru, ze względu na który Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla sześciu województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego oraz lubelskiego.(PAP)

agzi/ mam/