O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

W Bieszczadach obudziły się niedźwiedzie - mogą być groźne

Tropy co najmniej kilkunastu niedźwiedzi zauważyli w ostatnich dniach leśnicy i turyści w Bieszczadach; wędrujące i bawiące się misie zarejestrowało także kilka fotopułapek. Przebudzone ze snu niedźwiedzie mogą być groźne dla ludzi.

Niedźwiedź Misza Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk / Niedźwiedź Misza Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

"Przebudzone z zimowej drzemki drapieżniki mogą być groźne dla ludzi" – przestrzega w rozmowie z PAP rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edwarda Marszałek.

Misie wielokrotnie były rejestrowane przez fotopułapki ustawianie przez leśników m.in. w lasach nadleśnictw Baligród i Stuposiany. "Jedna z kamer utrwaliła zabawy +piastunów+, czyli niedźwiedzi, które urodziły się poprzedniej zimy" - zauważył rzecznik.

Regularnie tropy drapieżników pojawiają się na leśnych drogach, którymi uwielbiają one wędrować. Szczególnie dotyczy to szlaków zrywkowych i dróg do transportu drewna. "Były widziane przez ludzi w lasach nadleśnictwa Komańcza" – dodał Marszałek.

Wprawdzie nie natrafiono na tropy niedźwiedzi na szlakach turystycznych, jednak rzecznik krośnieńskiej RDLP ostrzega, że przebudzone ze snu niedźwiedzie mogą być groźne dla ludzi. "Praktycznie każdego roku dochodzi do takich spotkań, z których człowiek wychodzi z obrażeniami" - przypomniał.

Zwrócił uwagę, że "w żadnym wypadku nie należy schodzić ze szlaków turystycznych". "W przeciwnym przypadku przypadkowo możemy znaleźć się np. w pobliżu gawry. Styczeń i początek lutego jest czasem przychodzenia na świat młodych; wtedy każde spotkanie z ich matką może być dla nas niebezpieczne" – dodał leśnik.

Niedźwiedzie spały krótko

W tym roku zimowy sen podkarpackich niedźwiedzi był wyjątkowo krótki. Ciepłe dni, topnienie śniegu oraz opady deszczu sprzyjają przerwaniu zimowej drzemki.

Na Podkarpaciu od początku lat 70. ubiegłego wieku ponad sześciokrotnie wzrosła liczba niedźwiedzi.

"40 lat temu było ich niespełna 20 i występowały jedynie w Bieszczadach. Ćwierć wieku później było ich już 50, a w pierwszych latach tego stulecia - 100" – powiedział rzecznik krośnieńskiej RDLP.

Obecnie w południowo-wschodniej Polsce, głównie w Bieszczadach, Beskidzie Niskim i na Pogórzu Przemyskim, bytuje blisko 150 tych drapieżników; 90 proc. polskiej populacji.

Wśród podkarpackich niedźwiedzi nie występuje zjawisko synantropizacji, czyli zaniku instynktownego strachu i skłonności do przebywania w pobliżu ludzi, głównie w celu łatwego zdobycia pożywienia. Takie przypadki zdarzają się np. u niektórych niedźwiedzi tatrzańskich.

Niedźwiedzie są wszystkożerne; dorosłe osobniki ważą ok. 300 kg, żyją do 50 lat. Zaliczają się do najbardziej niebezpiecznych drapieżników w Europie.(PAP)

kyc/ mhr/

Tematy

Zobacz także

  • Wywóz śniegu z miasta. Fot. PAP/Grzegorz Momot
    Wywóz śniegu z miasta. Fot. PAP/Grzegorz Momot

    Zakopane usuwa nadmiar śniegu. Wywieziono już 124 ciężarówki

  • Mgła. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Mgła. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Polska pod wpływem „zgniłego wyżu" - zachmurzenie, mgły i opady

  • Trudne warunki pogodowe na odcinku Iwonicz - Rymanów. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Trudne warunki pogodowe na odcinku Iwonicz - Rymanów. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Ciężkie warunki na drogach Podkarpacia [NASZE WIDEO + GALERIA]

  • Złe warunki w Tatrach. Fot. PAP/Grzegorz Momot
    Złe warunki w Tatrach. Fot. PAP/Grzegorz Momot

    Złe warunki w Tatrach. Drugi stopień zagrożenia lawinowego i alert RCB

Serwisy ogólnodostępne PAP