O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"WSJ": zabity w Malezji brat przyrodni Kim Dzong Una był informatorem CIA

Brat przyrodni przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, Kim Dzong Nam, był informatorem Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) i na krótko przed śmiercią w Malezji spotkał się z agentem tej amerykańskiej służby - poinformował dziennik "Wall Street Journal".

Kim Dzong Nam. Fot. PAP/ EPA/JEON HEON-KYUN
Kim Dzong Nam. Fot. PAP/ EPA/JEON HEON-KYUN

Według gazety, która w opublikowanym w poniedziałek (czasu lokalnego) artykule powołuje się na bliżej nieokreśloną "osobę zaznajomioną ze sprawą", Kim Dzong Nam kilkakrotnie spotykał się z agentami CIA. Gazeta przyznaje jednak, że wiele szczegółów na temat powiązań członka północnokoreańskiej rodziny rządzącej z CIA pozostaje niejasna.

"Kilku byłych przedstawicieli władz USA uważało, że brat przyrodni (Kim Dzong Una), który od lat żył poza Koreą Północną i nie miał w Pjongjangu własnego zaplecza politycznego, prawdopodobnie nie był w stanie dostarczać szczegółowych informacji o wewnętrznych mechanizmach (władzy) w słynącym ze skrytości państwie" - napisał "WSJ".

Według tych osób Kim Dzong Nam niemal na pewno pozostawał w kontakcie ze służbami bezpieczeństwa innych krajów, zwłaszcza Chin.

Rola Kim Dzong Nama jako informatora CIA wspomniana jest w nowej książce poświęconej przywódcy Korei Płn. pt. "The Great Successor" pióra dziennikarki "Washington Post" Anny Fifield. Autorka pisze w niej, że Kim Dzong Nam zazwyczaj spotykał się z przedstawicielami CIA w Singapurze i Malezji.

W książce można też przeczytać, że nagrania z kamer monitoringu z ostatniego przed śmiercią pobytu Kim Dzong Nama w Malezji pokazują go w hotelowej windzie w towarzystwie wyglądającego na Azjatę mężczyzny, rzekomo agenta USA. W plecaku Kim Dzong Nama miało znajdować się wówczas 120 tys. dolarów w gotówce, być może zapłata za współpracę z amerykańskim wywiadem.

Służby wywiadowcze Korei Południowej oraz południowokoreańskie ministerstwo ds. zjednoczenia, odpowiadające za kontakty z północnym sąsiadem, przekazały we wtorek, że nie mogą potwierdzić doniesień "WSJ".

Kim Dzong Nam zginął w lutym 2017 roku w hali odlotów na lotnisku w Kuala Lumpur. Malezyjska prokuratura zarzucała dwóm kobietom, że wtarły w twarz Koreańczyka śmiercionośny środek chemiczny o nazwie VX w porozumieniu z mocodawcami z ambasady Korei Płn. w Kuala Lumpur. Oskarżone twierdziły, że są niewinne; obie wyszły już na wolność.

Krytyczny wobec obecnych władz w Pjongjangu Kim Dzong Nam to najstarszy syn w obecnym pokoleniu rządzącej Koreą Płn. rodziny. Zdaniem części komentatorów zamach na niego miał wykluczyć ewentualne roszczenia do władzy w kraju.(PAP)

akl/ kar/

Zobacz także

  • Guo Jiakun Fot. PAP/EPA/JESSICA LEE
    Guo Jiakun Fot. PAP/EPA/JESSICA LEE

    Chiny reagują na słowa Trumpa: nie spiskujemy z Rosją i Koreą Północną

  • Żołnierze Korei Północnej. Fot. PAP/EPA/	HOW HWEE YOUNG
    Żołnierze Korei Północnej. Fot. PAP/EPA/ HOW HWEE YOUNG

    Ukraińcy: żołnierze z Korei Płn. mają własne "centrum zarządzania" w obwodzie kurskim

  • Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un. Fot. PAP/EPA/KCNA
    Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un. Fot. PAP/EPA/KCNA

    Prezydent Rosji zainicjował ratyfikację partnerstwa strategicznego z Koreą Północną. Zawiera on zapis o „pomocy wojskowej”

  • Armatohaubica K9 Fot. PAP/Tytus Żmijewski
    Armatohaubica K9 Fot. PAP/Tytus Żmijewski

    ISW: tysiące żołnierzy Korei Płn. szkoli się w Rosji, możliwe rozmieszczenie na Ukrainie

Serwisy ogólnodostępne PAP