O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Polscy preppersi przygotowani na najgorsze

Wojna, klęski żywiołowe, zamachy terrorystyczne - to tylko niektóre z zagrożeń, na które są przygotowani. Ruch preppersów, który powstał w Stanach Zjednoczonych, zdobywa w Polsce coraz większą popularność. Preppersi mają jeden cel - jest nim przeżycie, przetrwanie - mówi PAP instruktor i ratownik Maciej Tracz.

Orzechówka (woj. świętokrzyskie), 23.07.2015.  Adolf Kudliński prezentuje współczesny wek preppersa. Adolf Kudliński z Orzechówki należy do preppersów – ludzi świadomych zagrożeń współczesnego świata i przygotowanych by stawić tym zagrożeniom czoła. Pan Kudliński, jak sam podkreśla, nie szykuje się na koniec świata, chce być tylko przygotowany na ewentualne klęski żywiołowe, katastrofy ekologiczne czy wojny. W swoim gospodarstwie gromadzi narzędzia i zapasy, hoduje kozy i kury, uprawia warzywa,  ma podziemny schron, warsztat kowalski i piec chlebowy. Jednym słowem jest samowystarczalny. (mw/soa)
PAP/Michał Walczak Archiwum PAP (C) / Michał Walczak
Archiwum PAP (C) / Michał Walczak / Orzechówka (woj. świętokrzyskie), 23.07.2015. Adolf Kudliński prezentuje współczesny wek preppersa. Adolf Kudliński z Orzechówki należy do preppersów – ludzi świadomych zagrożeń współczesnego świata i przygotowanych by stawić tym zagrożeniom czoła. Pan Kudliński, jak sam podkreśla, nie szykuje się na koniec świata, chce być tylko przygotowany na ewentualne klęski żywiołowe, katastrofy ekologiczne czy wojny. W swoim gospodarstwie gromadzi narzędzia i zapasy, hoduje kozy i kury, uprawia warzywa, ma podziemny schron, warsztat kowalski i piec chlebowy. Jednym słowem jest samowystarczalny. (mw/soa) PAP/Michał Walczak Archiwum PAP (C) / Michał Walczak

Tracz przekonuje, że choć kolebką preppersów jest Ameryka, to i w Polsce ludzie, których celem jest przetrwanie, są obecni od dawna. "Prepper znaczy przygotowany i taka jest wizja tego całego ruchu, to nie jest jedna osoba, to ludzie, którzy mają wspólny cel - tym celem jest przeżycie, przetrwanie, przygotowanie na różne ekstremalne sytuacje, mogą być to kataklizmy, wojna, brak prądu" - wylicza.

Rozmówca PAP podkreśla, że członkowie ruchu przygotowują procedury postępowania związane z rodzajem potencjalnych zagrożeń. Dodaje, że te procedury są weryfikowane w praktyce, udoskonalane. "Co miesiąc organizujemy darmowe spotkania dla wszystkich chętnych, zainteresowanych naszą działalnością. Raz w roku (...), organizujemy konwent preppersów, na którym uczymy ludzi danych zachowań" - informuje Tracz. Ostatni konwent, jak dodaje, był związany z sytuacją zagrożenia wojennego, odbył się pod hasłem "Szykuj się na wojnę".

Uczestniczy konwentu - mówi preppers - mogli poznać obsługę różnej broni, jak również poznać procedury udzielania pomocy osobie, która została postrzelona. "Tak naprawdę było to kompleksowe know-how jak przetrwać w sytuacji konfliktowej, zagrożenia wojennego" - podkreśla.(PAP)

hgt/ laz/

Serwisy ogólnodostępne PAP