O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Byli prezydenci Bushowie nie poprą Trumpa w wyborach

Ani były prezydent USA George Bush, ani jego syn były prezydent George W. Bush nie poprą w nadchodzących wyborach Donalda Trumpa, który ma zapewnioną nominację Republikanów w wyścigu do Białego Domu. Obaj nie mają zamiaru włączać się w kampanię.

epaselect epa05278976 US Republican presidential candidate Donald Trump (C) discusses primary voting results from the states of Connecticut, Delaware, Maryland, Pennsylvania and Rhode Island, during a speech in the lobby of Trump Tower in New York, New York, USA, 26 April 2016.  EPA/JUSTIN LANE 
Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2016 / JUSTIN LANE
PAP/EPA © 2016 / JUSTIN LANE / epaselect epa05278976 US Republican presidential candidate Donald Trump (C) discusses primary voting results from the states of Connecticut, Delaware, Maryland, Pennsylvania and Rhode Island, during a speech in the lobby of Trump Tower in New York, New York, USA, 26 April 2016. EPA/JUSTIN LANE Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2016 / JUSTIN LANE

Bushowie to jedyni żyjący byli prezydenci USA z ramienia Republikanów.

Rzecznik George'a Busha powiedział brytyjskiemu "Guardianowi", że "w wieku 91 lat prezydent Bush wycofał się z polityki". Z kolei rzecznik George'a W. Busha wydał komunikat, w którym zapowiedział, że "prezydent George W. Bush nie planuje udziału ani komentowania kampanii prezydenckiej".

Zdaniem komentatorów decyzja obu byłych szefów państwa ma też wymiar osobisty - brat George'a W. i drugi syn George'a, były gubernator Florydy Jeb Bush, bez sukcesu kandydował w prawyborach Republikanów, ale wycofał się już w lutym br. Trump określał go w kampanii jako "mało energicznego" oraz wyśmiewał jako rzekomy "wstyd dla rodziny".

"Brak poparcia przychodzi w momencie, kiedy Trump stał się domniemanym nominatem (Partii Republikańskiej) i wiele osobistości partyjnych próbuje pogodzić się z faktem, że demagogiczny gwiazdor reality TV (Trump wystąpił w serialu telewizyjny "The Apprentice"-PAP) będzie w listopadzie niósł sztandar partii" - pisze "Guardian", który przewiduje trudności z uzyskaniem jedności partyjnej wokół kandydatury miliardera.

Niektórzy prominentni senatorowie Republikanów zapowiedzieli już, że nie będą głosować za Trumpem; inni powiedzieli, że choć w wyborach zagłosują za kandydatem partii, to nie będą występować publicznie, otwarcie go popierając.(PAP)

kot/kar/

Zobacz także

  • Zohran Mamdani. Fot. PAP/EPA/SARAH YENESEL
    Zohran Mamdani. Fot. PAP/EPA/SARAH YENESEL

    Porażka Trumpa, sukces młodzieży. Media o zwycięstwie Mamdaniego w Nowym Jorku

  • Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/Aaron Schwartz
    Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/Aaron Schwartz

    Tomahawki dla Ukrainy. Trump: muszę jeszcze dowiedzieć się kilku rzeczy

  • Donald Trump. Fot. PAP/EPA/FRANCIS CHUNG / / POOL
    Donald Trump. Fot. PAP/EPA/FRANCIS CHUNG / / POOL

    Trump: daję Hamasowi ostatnie ostrzeżenie

  • J.D. Vance. Fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN
    J.D. Vance. Fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN

    Wiceprezydent USA: Europa będzie musiała zagwarantować "lwią część" bezpieczeństwa Ukrainy

Serwisy ogólnodostępne PAP